Wisła Kraków oszukana?! Jarosław Królewski opublikował dowody

Wisła Kraków w niedzielnym meczu 14. kolejki 1. Ligi pokonała Stal Rzeszów, umacniając się na pozycji lidera. Choć wynik końcowy cieszy kibiców „Białej Gwiazdy”, to w trakcie spotkania doszło do sytuacji, która mocno podgrzała emocje – nieuznanego gola Ángela Rodado.

W 26. minucie meczu hiszpański napastnik wykorzystał świetne podanie na wolne pole i pokonał bramkarza gości. Sędzia Tomasz Wajda nie uznał jednak trafienia, dopatrując się pozycji spalonej. VAR – obsługiwany przez Damiana Sylwestrzaka i Marka Opalińskiego – nie interweniował. Tymczasem prezes Wisły postanowił pokazać własne nagrania.

Przy golu Angela Rodado (tym w którym doznał kontuzji) nie było spalonego – poniżej widok z naszych kamer taktycznych – napisał Jarosław Królewski na platformie X.

Królewski zamieścił również klatki wideo, które – jego zdaniem – pokazują, że decyzja o spalonym była błędna. W swoim wpisie zasugerował, że dostęp do ujęć z kamer taktycznych powinien być możliwy dla VAR oraz kibiców.

Uważam, że standardem powinno być udostępnianie VAR-owi obrazu z audytowanych kamer taktycznych – pokazywanie widoku z nich kibicom. Taki materiał z pewnością ułatwiłby pracę sędziom i pomógł uniknąć wielu nieporozumień – dodał.

Pomimo tej sytuacji, Wisła wygrała i ma już osiem punktów przewagi nad kolejnym zespołem w tabeli. Dla drużyny Mariusza Jopa było to trzecie zwycięstwo z rzędu. Martwić może jedynie uraz Rodado, który ucierpiał właśnie przy nieuznanym trafieniu.