Goncalo Feio zwyzywał sędziego meczu Legii z Radomiakiem. Takie słowa rzucił po drugiej żółtej kartce

Fot. Paweł Jerzmanowski

Legia Warszawa przegrała w sobotę wyjazdowe spotkanie z Radomiakiem Radom (1:3). Porażkę źle zniósł trener warszawskiego zespołu, który – zgodnie z informacjami ujawnionymi przez portal weszlo.com – zwyzywał sędziego prowadzącego mecz.

Była 6. minuta meczu, kiedy Bartosz Kapustka dał prowadzenie Legii. Wówczas wydawało się, że warszawski zespół przejmie kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i dowiezie prowadzenie do końca. Tak się jednak nie stało. Po zaledwie 11 kolejnych minutach gry Radomiak za sprawą gola Capity doprowadził do wyrównania, a jeszcze przed przerwą, po trafieniu Jana Grzesika wyszedł na prowadzenie. Po zmianie stron trzeciego gola dla gospodarzy strzelił Saad Agouzhoul, pieczetując tym samym zwycięstwo swojej drużyny.

Lepszą grę Radomiaka bardzo źle zniósł trener Legii, Goncalo Feio, który w trakcie meczu dwukrotnie został napomniany żółtą kartką. Za drugim razem otrzymał karę za odrzucenie piłki w kierunku zawodnika drużyny przeciwnej. Było to – jak opisali sędziowie w pomeczowym protokole – zachowanie agresywne i prowokacyjne.

Portal weszlo.com ujawnił, co jeszcze zrobił Feio w tej sytuacji. Zdaniem serwisu Portugalczyk był tak wściekły, że otrzymał kolejną żółtą kartkę, że nawyzywał sędziego. „Ty pajacu j****y” – miał powiedzieć trener Legii do sędziego Łukasza Kuźmy.