Na kilkanaście minut przed zakończeniem El Clasico Jude Bellingham dał Realowi Madryt wyrównanie. Anglik popisał się iście atomowym uderzeniem.
Pierwszy Klasyk w tym sezonie rozpoczął się korzystniej dla FC Barcelony. Obrońcy Realu Madryt popełnili błąd, po którym stuprocentową sytuację miał Ilkay Guendogan. Pomocnik bez problemowo pokonał wówczas Kepę.
Pierwsza połowa oraz początek drugiej odsłony należały do gospodarzy. Carlo Ancelotti przeprowadził jednak zmiany, które ożywiły grę Realu Madryt. Efektem lepszych momentów był gol wyrównujący.
W 68. minucie gry Vinicius Junior wrzucił piłkę w pole karne, a futbolówka została wybita pod nogi Jude’a Bellinghama. Anglik zrobił kilka kroków do przodu i bez zawahania uderzył w kierunku bramki.
Bellingham notuje piorunujący start w barwach Realu Madryt. Po trzynastu rozegranych meczach angielski pomocnik ma na swoim koncie dwanaście goli i trzy asysty.