Michał Probierz ma za sobą pierwsze zgrupowanie w roli selekcjonera reprezentacji Polski. W programie „Cafe Fubol” szkoleniowiec wskazał największą bolączkę biało-czerwonych.
Po październikowym zgrupowaniu reprezentacja Polski nadal znajduje się w bardzo ciężkim położeniu, jeżeli chodzi o bezpośredni awans na mistrzostwa Europy. Podopieczni Michała Probierza wygrali z Wyspami Owczymi, a następnie zremisowali z Mołdawią, co praktycznie skazuje ich na grę w barażach. Aby wyjść z grupy, biało-czerwoni potrzebują potknięcia Czechów.
Nowy selekcjoner mocno eksperymentował ze składem podczas swoich pierwszych spotkań. W kadrze zadebiutowali Patryk Peda, Patryk Dziczek, Filip Marchwiński oraz Jakub Piotrowski. Zdaniem Probierza największy problem reprezentacja Polski ma w defensywie.
– Jeżeli chodzi o blok defensywny, jak porównamy kiedyś to, jak wyglądała reprezentacja, gdzie grali ci zawodnicy, a dzisiaj gdzie mamy zawodników, to tu jest największy problem. Bo uważam, że w sile ofensywnej ten zespół jesteśmy w stanie dobrze poukładać – mówił Probierz na antenie Polsatu Sport.
– Bramkę z Mołdawią straciliśmy po stałym fragmencie i moglibyśmy dzisiaj mówić, że kompromitacja linia obrony, że zespół przeciwny stworzył nie wiadomo, ile sytuacji. Ale nasi rywale przez 180 minut oddali jeden celny strzał i to po rzucie rożnym. To jest nasz problem, że nie zdobyliśmy większej liczby bramek w tym meczu – uzupełnił.
Ostatnie tegoroczne zgrupowanie drużyny narodowej odbędzie się w drugiej połowie października. Wówczas Polska zmierzy się z Czechami oraz Łotwą (mecz towarzyski). Niewykluczone, że w sparingu z Bałtami pożegnany zostanie Grzegorz Krychowiak.