W ubiegłym sezonie Arsenal był bliski zdobycia mistrzostwa Anglii. Ostatecznie po tytuł sięgnął jednak Manchester City. Mikel Arteta wyznał, że w tamtym momencie myślał o zrezygnowaniu z pracy w klubie.
Miniona kampania ligowa w Premier League dostarczyła widzom emocjonujący wyścig o mistrzostwo pomiędzy Arsenalem oraz Manchesterem City. Triumfatorami ostatecznie okazali się podopieczni Pepa Guardioli. Drużyna z Londynu pod koniec sezonu złapała mocną zadyszkę, wygrywając zaledwie trzy spotkania na dziewięć kolejek.
„Obywatele” zakończyli rozgrywki z przewagą pięciu punktów nad Arsenalem. Po tych wydarzeniach w poważny kryzys wpadł Mikel Arteta. Hiszpan wyznał, że rozważał odejście z zespołu „Kanonierów”.
– Nienawidzę przegrywać. Byłem naprawdę rozczarowany, gdy nie wygraliśmy tytułu, choć mieliśmy na to wielką szansę – stwierdził Arteta.
– Wziąłem winę na siebie. Musiałem zastanowić nad tym, czy nadal jestem odpowiednią osobą, aby wznieść klub na inny poziom – dodał.
Na początku nowego sezonu Arteta ponownie wprowadził Arsenal na zwycięską ścieżkę. W pierwszych ośmiu kolejkach drużyna z Emirates Stadium wygrała sześć meczów i odniosła dwa remisy. Tempa „Kanonierom” dotrzymuje jedynie Tottenham.