Fot. Krótka Piłka/Paweł Jerzmanowski
W piątek specjalistyczny portal Transfermarkt zaktualizował wyceny rynkowe piłkarzy Ekstraklasy. W czołówce zestawienia doszło do kilku znaczących zmian.
Portal Transfermarkt od wielu lat zajmuje się wyznaczaniem orientacyjnych wartości rynkowych piłkarzy na całym świecie. Dla wielu kibiców i nie tylko jest on punktem odniesienia w przypadku określania kwoty, jaką klub powinien zapłacić za zawodnika. W piątek doszło do znaczących zmian w przypadku polskiej Ekstraklasy.
Na szczycie zestawienia nadal znajduje się Vladan Kovacevic z Rakowa Częstochowa. Bramkarz mistrzów Polski stracił jednak nieco na wycenie. Transfermarkt zmniejszył jej poziom z 8 do 7 milionów euro.
Ciekawiej jest na niższych stopniach podium. Za plecami Serba uplasowało się dwóch piłkarzy Legii Warszawa – Bartosz Slisz oraz Ernest Muci. Polak w najnowszym notowaniu zyskał milion euro, w tej chwili jest więc wyceniany na 5,5 miliona euro. Znacznie większy wzrost zanotował Albańczyk – z 2,5 miliona euro na 5 milionów euro.
Identyczny progres w tej statystyce zaliczył również Krisfoffer Velde z Lecha Poznań. Norweg razem z Mucim plasuje się na trzecim miejscu pod względem wyceny. Dalsze aktualizacje dotyczą Kacpra Tobiasza i Filipa Marchwińskiego. Bramkarz „Wojskowych” zanotował spadek o milion euro, natomiast gwiazdor Lecha Poznań wzrost o 1,5 miliona euro.
Lista dziesięciu najwyżej wycenianych piłkarzy Ekstraklasy (stan na 06.10.2023):
Jagiellonia Białystok przygotowuje się na możliwe odejście Darko Churlinowa, który jest wypożyczony z Burnley do…
W Wieczystej Kraków nie brakuje ambicji. Po niedawnym rozstaniu ze Sławomirem Peszką klub poszukuje nowego…
W Jagiellonii Białystok rośnie zawodnik, o którym coraz głośniej poza granicami Polski. Oskar Pietuszewski, 16-letni…
Fot. Paweł Jerzmanowski W Białymstoku znów zrobiło się głośno wokół Afimico Pululu. Napastnik Jagiellonii przyciąga…
Widzew Łódź nie zwalnia tempa w budowie drużyny na przyszły sezon. Choć rozgrywki jeszcze trwają,…
Wojciech Szczęsny, który dołączył do FC Barcelony w październiku 2024 roku jako zastępca kontuzjowanego Marca-André…