grafika: własne/Krótka Piłka
Jak przekazał w środę Fabrizio Romano, Piotr Zieliński zgodził się na transfer do Al Ahli. Następcą Polaka w Napoli miałby zostać Gabri Veiga, utalentowany piłkarz Celty Vigo.
Już od kilku tygodni trwa saga związana z przyszłością Piotra Zielińskiego. Zdaniem mediów polski pomocnik zrobił wszystko co mógł, aby pozostać na Stadio Diego Armando Maradona. Mimo to sprawy najprawdopodobniej potoczą się inaczej. 29-latek miał pogodzić się już z decyzją władz klubu.
Według informacji przekazanych przez Fabrizio Romano Zieliński zgodził się na transfer do Al Ahli. Teraz Saudyjczycy muszą dojść do porozumienia z Napoli w kwestii klauzuli wykupu. W tej chwili „Al-Thaghar” finalizują dwa inne ruchy – do Dżuddy trafią Franck Kessie oraz Roger Ibanez.
Po odejściu Zielińskiego Napoli będzie musiało znaleźć nową gwiazdę środka pola. Na szczycie listy życzeń „Azzurich” znajduje się Gabri Veiga. Celta Vigo odrzuciła ofertę na poziomie 33 milionów euro, ale włoski klub nie zamierza rezygnować z dalszych rozmów i wkrótce powinien dojść do porozumienia z „Celestes”.
Veiga to rewelacja minionego sezonu w lidze hiszpańskiej. Wychowanek Celty Vigo podczas kampanii ligowej 2022/2023 strzelił 11 goli i zanotował 4 asysty. Pomocnika łączono z transferem wewnątrz LaLiga, jednak ze względu na fatalną sytuację finansową tamtejszych klubów wyjedzie on za granicę.
Jagiellonia Białystok przygotowuje się na możliwe odejście Darko Churlinowa, który jest wypożyczony z Burnley do…
W Wieczystej Kraków nie brakuje ambicji. Po niedawnym rozstaniu ze Sławomirem Peszką klub poszukuje nowego…
W Jagiellonii Białystok rośnie zawodnik, o którym coraz głośniej poza granicami Polski. Oskar Pietuszewski, 16-letni…
Fot. Paweł Jerzmanowski W Białymstoku znów zrobiło się głośno wokół Afimico Pululu. Napastnik Jagiellonii przyciąga…
Widzew Łódź nie zwalnia tempa w budowie drużyny na przyszły sezon. Choć rozgrywki jeszcze trwają,…
Wojciech Szczęsny, który dołączył do FC Barcelony w październiku 2024 roku jako zastępca kontuzjowanego Marca-André…