Kownacki może zostać następcą najskuteczniejszego piłkarza Bundesligi. Polaka chce kolejny klub
Po zakończeniu obecnego sezonu Dawid Kownacki najprawdopodobniej zmieni klub. Co prawda Fortuna Duesseldorf zmieniła plany dotyczące przyszłości polskiego napastnika, i będzie chciała przedłużyć z nim umowę, ale lista klubów zainteresowanych pozyskaniem 26-latka jest coraz dłuższa. Właśnie dołączył do niej kolejny zespół.
Jeszcze w ubiegłym roku Fortuna Duesseldorf poinformowała, że w czerwcu 2023 roku Dawid Kownacki odejdzie z klubu. W obliczu świetnej formy napastnika klub w przypadku awansu do Bundesligi będzie starał się jednak o przedłużenie jego kontraktu. Wątpliwe jednak, by polski napastnik zdecydował się na pozostanie w obecnym zespole, ponieważ w swoich szeregach chętnie zobaczyliby go szefowie mocniejszych drużyn.
Już podczas zimowego okna transferowego o Kownackiego pytało wiele silnych klubów, w tym angielski Brentford. Ostatecznie 26-latek postanowił wypełnić swoją umowę na Esprit Arena. W kontekście letniego transferu chętnych też jednak nie brakuje. W ostatnim czasie mówiło się m.in. o zainteresowaniu ze strony Borussii Moenchengladbach czy Unionu Berlin. Teraz do grona chętnych dołączył kolejny zespół.
Werder Brema, bo właśnie o nim mowa, zdaniem portalu 90min.de w Kownackim widzi następcę najskuteczniejszego piłkarza Bundesligi, Niclasa Fuellkruga. Strzelec 15 goli w tym sezonie po zakończeniu obecnych rozgrywek może zmienić klub lub nawet ligę, co będzie oznaczać konieczność sprowadzenia jego następcy.
Zdaniem niemieckich dziennikarzy, innym piłkarzem, którym interesuje się Werder, jest Tim Kleindienst. 27-latek w tym sezonie strzelił 20 goli w 26 meczach we wszystkich rozgrywkach. Kownacki zanotował natomiast 14 trafień w 27 występach.
O możliwym sprowadzeniu Kownackiego sporo zaczynają mówić już kibice Werderu, którzy pozytywnie reagują na taki pomysł.