Transfery

Niespotykany powód rezygnacji transferu do Miedzi Legnica. Zawodnik zaczął „słyszeć głosy”

Pomimo osiągniętego porozumienia w sprawie transferu do Miedzi Legnica Frank Castaneda nie trafi do klubu z Dolnego Śląska. Kolumbijczyk wkrótce najprawdopodobniej zostanie ogłoszony piłkarzem Radomiaka Radom. Jak poinformował portal „Weszło.com”, o niepowodzeniu przenosin 28-latka do „Miedzianki” zadecydował… sam Bóg.

Castaneda ma już za sobą epizod w Ekstraklasie. W sezonie 21/22 skrzydłowy strzelił cztery bramki w barwach Warty Poznań. Następnie były gwiazdor ligi mołdawskiej przeniósł się do tajlandzkiego Buriram United FC.

Po siedmiu miesiącach spędzonych w Azji Castaneda rozwiązał kontrakt ze swoim nowym klubem. Piłkarz twierdził, że spodziewa się narodzin dziecka i koniecznie chce wrócić do Europy. 28-latek porozumiał się w sprawie umowy z Miedzią Legnica. Wszystkie szczegóły były już dopięte, jednak wychowanek Caracas FC nigdy nie pojawił się na Dolnym Śląsku.

Początkowo sądzono, że Kolumbijczyk otrzymał lukratywną ofertę od innej drużyny i odwidziała mu się gra w Ekstraklasie. Inna wersja wydarzeń mówiła, iż Castaneda chce podbić swój i tak wysoki kontrakt (10 tysięcy euro miesięcznie). W praktyce zawodnik użył nieco bardziej kuriozalnej wymówki.

Jak poinformował portal „Weszło.com”, skrzydłowy zrezygnował z Miedzi Legnica, ponieważ zaczął słyszeć głosy w swojej głowie. Doradcą Castanedy został sam Bóg i odwiódł go od przejścia do czerwonej latarni ligi.

Pierwotnie twierdził, że musi wrócić do Europy, bo jego żona zaszła w ciążę i poród na Tajlandii nie wchodzi w grę – zrozumiałe. Gdy jednak miał dopięty kontrakt z Miedzią, zaczął słyszeć głosy. Sytuacja, przyznamy, niepokojąca, na szczęście dla napastnika były to jednak głosy z niebios. Bóg miał podpowiedzieć Castanedzie, że ta Legnica to jednak nie za bardzo pisze Szymon Janczyk.

Ostatecznie Castaneda ma wylądować w Radomiaku Radom. Kolumbijski skrzydłowy podpisze z „Zielonymi” kontrakt do końca przyszłego sezonu.

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.