Od wczoraj w Warszawie toczyły się rozmowy pomiędzy przedstawicielami Arsenalu i Szachtara Donieck na temat transferu Mychajło Mudryka. W sobotę w stolicy Polski zjawili się również negocjatorzy wysłani przez Chelsea i przebili ofertę swoich ligowych rywali.
Już od dłuższego czasu trwa saga transferowa związana z przenosinami Mychajło Mudryka do Premier League. Arsenal zabiegał o pozyskanie Ukraińca już latem, wtedy jednak rozmowy spełzły na niczym. Po otwarciu styczniowego okienka strony ponownie zasiadły do rozmów.
Przez ponad tydzień kluby rozmawiały na temat warunków transferu. Od piątku przedstawiciele „Kanonierów” oraz „Górników” są w Warszawie, gdzie miało dojść do ostatecznego porozumienia. Propozycja w wysokości 95 milionów euro (70+25) miała zadowolić stronę ukraińską.
Wtem do negocjacji włączyły się władze lokalnego rywala Arsenalu, Chelsea. „The Blues” zaoferowali za Mudryka 100 milionów euro (70+30). Taka propozycja zdecydowanie bardziej odpowiada Szachtarowi, który zignorował wcześniejsze starania Arsenalu i zgodził się na transfer 22-latka na Stamford Bridge.
Jeszcze w sobotę Mudryk poleci do Londynu, gdzie omówi warunki indywidualnych warunków kontraktu. Jeśli wszystko przebiegnie pomyślnie, skrzydłowy podpisze z Chelsea długoterminową umowę. W stolicy Anglii szykowany już jest grunt pod testy medyczne.
Aktualizacja: Mychajło Mudryk jest już w samolocie z Warszawy do Londynu. Chelsea zaoferuje Ukraińcowi kontrakt do czerwca 2030 roku. „The Blues” pragną, aby transfer został domknięty jeszcze w ten weekend. Arsenal nie zamierza zwiększać swojej propozycji.