Debiut Ronaldo może się opóźnić. Al Nassr nie ma zgody na rejestrację Portugalczyka
Al Nassr nie dopilnowało wszystkich szczegółów przed podpisaniem kontraktu z Cristiano Ronaldo. Ze względu na przekroczony limit obcokrajowców w drużynie Portugalczyk nie może zostać zarejestrowany w nowej lidze.
Pod koniec ubiegłego roku saudyjskie Al Nassr ogłosiło podpisanie kontraktu z Cristiano Ronaldo. Portugalski napastnik w swoim nowym klubie będzie zarabiał niebotyczne pieniądze. We wtorek odbyła się oficjalna prezentacja 37-latka.
Początkowo zakładano, że Ronaldo zadebiutuje w Al Nassr już w czwartek. Podopieczni Rudiego Garcii mieli zmierzyć się wówczas z Al Taee. Występ byłego zawodnika m.in. Realu Madryt okazał się niemożliwy z wielu powodów. Ostatecznie spotkanie zostało przełożone ze względu na niekorzystne warunki pogodowe.
Jak poinformowało w środę angielskie „Daily Mail”, CR7 musi odbyć karę dwóch meczów zawieszenia za wytrącenie telefonu z rąk fana podczas spotkania z Evertonem. Mimo że Ronaldo dokonał tego czynu w Premier League, zgodnie z regułami FIFA będzie musiał odpowiedzieć za swoje zachowanie w Arabii Saudyjskiej.
Jak się okazało, nie był to jedyny powód niepowołania Portugalczyka na mecz z Al Taee. Na ten moment Al Nassr nie może zarejestrować Ronaldo do rozgrywek krajowych. Wszystko przez przekroczenie dozwolonego limitu obcokrajowców w drużynie.
Saudyjski klub stara się, aby jak najszybciej sprzedać lub rozwiązać kontrakt któregoś z piłkarzy, zaliczających się do wspomnianej grupy. Najprawdopodobniej ofiarą przyjścia Ronaldo stanie się Jaloliddin Maszaripow. Uzbek już wcześniej poszedł na ustępstwa (chociaż raczej został postawiony przed faktem dokonanym), oddając nowej gwieździe drużyny koszulkę z numerem „7”.