Zagraniczne media nie wykluczają rychłego powrotu Lionela Messiego na Camp Nou. Jak poinformował Marc Marba z programu „La Porteria”, Argentyńczyk chciałby ponownie zagrać w barwach FC Barcelony. Do takiego ruchu może dojść jednak jedynie wówczas, kiedy z klubem pożegna się Gerard Pique.
Messi opuścił szeregi Blaugrany przed inauguracją sezonu 2021/2022. Strony nie były w stanie porozumieć się w aspektach finansowych. Ze względu na problemy FC Barcelony do podpisania umowy nie chciała dopuścić również LaLiga. Władze rozgrywek uważały, że taki ruch zrujnowałby budżet klubu do końca.
Kolejnym przystankiem na drodze argentyńskiego napastnika okazało się Paris Saint-Germain, z którym piłkarz związał się dwuletnim kontraktem. W swojej pierwszej kampanii ligowej dla paryżan Messi nie zachwycał. Od początku bieżącego sezonu gwiazdor znajduje się w znacznie lepszej dyspozycji.
Umowa Messiego z francuskim klubem wygasa już za kilka miesięcy, a od stycznia 35-latek będzie mógł negocjować z innymi zespołami. Jak twierdzi Marc Marba z programu „La Porteria”, Argentyńczyk podjął już decyzję o rozstaniu się z PSG wraz z końcem trwających rozgrywek.
Co więcej, jest możliwość, aby Messi wrócił do drużyny, w której spędził niemal całą seniorską karierę. Aby osiągnąć ten cel spełniony musi zostać jednak jeden kluczowy warunek. Dotyczy on kadry FC Barcelony na przyszły sezon.
Według dziennikarza Argentyńczyk nie ma zamiaru ponownie dzielić szatni z Gerardem Pique. Kontrakt Hiszpana z „Dumą Katalonii” wygasa dopiero w 2024 roku, jednak jeśli defensor nie zagra w co najmniej 35% spotkań ligowych, umowa będzie mogła zostać rozwiązana rok wcześniej.