FC Barcelona bliska pozyskania nowego obrońcy. „Duma Katalonii” starała się o niego od lat
Po intensywnie przepracowanym letnim oknie transferowym w biurach na Camp Nou już obmyślany jest plan na kolejne wzmocnienia. Najbliższe przetasowania dotyczyć mają linii defensywnej. Według „Mundo Deportivo” FC Barcelona wkrótce osiągnie porozumienie z Inigo Martinezem.
Latem 2022 roku formacja obronna „Dumy Katalonii” uległa znacznej modyfikacji. Na Camp Nou trafili Jules Kounde, Andreas Christensen, Hector Bellerin oraz Marcos Alonso. Pozyskanie nowych zawodników oznacza zmniejszenie roli starej gwardii.
Tym samym z ekipy wicemistrzów Hiszpanii odeszli Dani Alves, Sergino Dest, Oscar Mingueza, Clement Lenglet i Samuel Umtiti. Swoje miejsce w wyjściowej jedenastce stracili także Jordi Alba oraz Gerard Pique. Obaj byli wypychani z klubu latem, jednak postanowili powalczyć o minuty w stolicy Katalonii.
Szczególnie newralgiczny jest przypadek drugiego z wymienionych obrońców. Kontrakt Pique wygasa wraz z końcem trwającej kampanii ligowej i zostanie automatycznie przedłużony, tylko jeżeli zawodnik wystąpi w 35% procentach meczów tego sezonu. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Xavi nie da mu takiej możliwości.
Potencjalne odejście Pique nie tylko znacznie odciąży budżet FC Barcelony, ale również stworzy wakat dla innego gracza. Według informacji przekazanych przez „Mundo Deportivo” Katalończycy są bliscy podpisania umowy przedwstępnej z Inigo Martinezem. Defensor Athletiku Blibao już od kilku lat łączony był z przenosinami na Camp Nou.
W poprzednich oknach transferowych „Duma Katalonii” nie była jednak skłonna na spełnienie wymagań finansowych klubu z Kraju Basków. Tym razem sytuacja wygląda inaczej, bowiem od początku lipca nazwisko Martineza będzie widniało na liście wolnych agentów.