Lewandowski zapytany o powołania z Rosji. „Jest za wcześnie, żeby wyciągać daleko idące wnioski”
W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed towarzyskim meczem ze Szkocją oraz finałem baraży do mundialu w Katarze. Dzień później odbyła się konferencja prasowa z udziałem Roberta Lewandowski. Kapitan kadry został zapytany m.in. o swój stosunek do powołań dla piłkarzy z ligi rosyjskiej.
Przed wylotem do Szkocji Czesław Michniewicz zaprosił Biało-Czerwonych oraz swój sztab do katowickiego hotelu Monopol, gdzie reprezentacja spędzi pierwsze dni zgrupowania. Nowy selekcjoner w poniedziałek odbył konferencję prasową z udziałem mediów, we wtorek to Robert Lewandowski był przepytywany.
Kapitan reprezentacji Polski zadeklarował swoją chęć do gry w spotkaniu towarzyskim w Glasgow. 33-latek zaznaczył jednak, że ostateczna decyzja należy do trenera Michniewicza.
Napastnik Bayernu Monachium został zapytany również o swój stosunek do powoływania do reprezentacji piłkarzy, którzy występują na co dzień w lidze rosyjskiej. Część opinii publicznej twierdzi, że skoro Grzegorz Krychowiak mógł zmienić klub, to m.in. Sebastian Szymański i Maciej Rybus mogli zrobić to samo. Lewandowski uważa jednak, że temat ten jest bardzo złożony, szczególnie w przypadku Rybusa. Żona obrońcy Lokomotivu Moskwa jest Rosjanką.
– Ten temat jest bardzo trudny. Czasem potrzeba trochę czasu, wiele zależy od kontraktów i trwających rozmów. Uważam, że jest jeszcze za wcześnie, żeby wyciągać daleko idące wnioski – powiedział „Lewy”.