Były arbiter nie ma wątpliwości. Szymon Marciniak wkrótce posędziuje finał wielkich rozgrywek
Kolejny Polak w finale Ligi Mistrzów? To możliwe i to jeszcze w tym roku. Według byłego sędziego, Pawła Rostkowskiego, Szymon Marciniak jest jednym z faworytów do występu w finale wielkich europejskich rozgrywek.
Marciniak ma za sobą bardzo udany mecz w Champions League. Arbiter z Płocka był rozjemcą spotkania Inter Mediolan – Liverpool. Obserwatorzy zgodnie uznali, że był to jeden z najlepszych wieczorów w wykonaniu 41-latka.
– Nie był to bardzo trudny mecz do sędziowania, poziom trudności był raczej normalny. Jednak prestiż i stawka meczu bezsprzecznie były wysokie, a sędzia miał spotkanie cały czas pod pełną kontrolą i nie popełnił żadnego istotnego błędu. Ocenę od UEFA otrzyma wysoką – napisał dla TVP Sport były sędzia, Paweł Rostkowski.
Rostowski to bardzo doświadczony arbiter. Swoją karierę w Ekstraklasie rozpoczął w 1991 roku i pracował w swoim zawodzie przez kolejne 26 lat. Był powoływany do sędziowania także z ramienia UEFA i FIFA. W jego opinii Marciniak jest postrzegany jako jeden z głównych kandydatów do występu w tegorocznym finale Ligi Mistrzów.
– Bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że Szymon Marciniak po tym meczu jest jednym z dosłownie paru sędziów UEFA, którzy są głównymi kandydatami do sędziowania finału Ligi Mistrzów lub co najmniej finału Ligi Europy. Jeśli UEFA nadal będzie myśleć o finale Ligi Mistrzów dla Polaka, to raczej nie wyznaczy Marciniaka do sędziowania meczu półfinałowego tych rozgrywek, aby nie ryzykować kontaktu i niestosownych sytuacji z drużyną jednego z finalistów. Być może wyznaczy Polaka do prowadzenia ćwierćfinału Ligi Mistrzów lub półfinału Ligi Europy. To najbardziej prawdopodobne scenariusze, ale możliwe są też inne – twierdzi Rostkowski.
– W każdym razie nominacja na mistrzostwa świata w Katarze wydaje się prawie pewna. Oby tylko zdrowie i szczęście dalej dopisywało polskim sędziom, tak jak w poprzednich meczach międzynarodowych w tym sezonie – zakończył.