Już wkrótce może dojść do spektakularnego powrotu do Ekstraklasy. Jak poinformował portal „Meczyki.pl” Christian Gytkjaer znalazł się na liście życzeń Rakowa Częstochowa.
Raków Częstochowa rozpoczął poważne przygotowania do rundy wiosennej. W tym tygodniu zespół „Medalików” przeprowadził swój rekordowy transfer. Drużynę Marka Papszuna zasilił Deian Sorescu z Dinama Bukareszt. Rumun kosztował około milion euro. Wygląda jednak na to, że to nie koniec wzmocnień wicemistrzów Polski.
Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu „Meczyki.pl”, kolejnym graczem, który zasili szeregi Rakowa może być Christian Gytkjaer.
Były piłkarz Lecha Poznań nie jest dla klubu z Częstochowy opcją numer jeden, bo nie do końca pasuje do koncepcji gry Marka Papszuna. Jego zakontraktowanie jest jednak brane pod uwagę, a wszystko powinno wyjaśnić się w trakcie trwającego okna transferowego – pisze Włodarczyk.
Duńczyk od 2020 roku reprezentuje barwy AC Monza, grającego na zapleczu Serie A. Tam jednak nie zrobił takiej furory jak w Ekstraklasie. Dotychczas w 41 meczach dla tego klubu udało mu się strzelić 9 bramek i zanotować 5 asysty. Jego kontrakt obowiązuje do końca aktualnego sezonu.
Wcześniej 31-latek występował w Lechu Poznań i był to jeden z najlepszych okresów w jego karierze. W sezonie 19/20 został królem strzelców Ekstraklasy z 24 golami na koncie. Według wymienionego wcześniej źródła Gytkjaerem interesuje się jeszcze jeden polski klub, jednak nie ujawniono jeszcze jego nazwy.