Gianluigi Buffon pomimo swojego wieku nie myśli jeszcze o końcu kariery. Doświadczony bramkarz zdradził, gdzie chciałby zagrać po odejściu z Parmy.
Co roku wydaje się, że Gianluigi Buffon musi w końcu zawiesić buty na kołku, jednak nic takiego nie ma miejsca. Włoch już niedługo będzie świętował swoje 44. urodziny, ale jak sam przyznał, ma w planach jeszcze zagraniczny transfer.
Chciałbym zagrać w Meksyku lub Stanach Zjednoczonych. Chciałbym spróbować tego, ale zobaczymy, co się stanie. Jeśli zapytasz mnie, co będę robił w przyszłości, prawda jest taka, że jeszcze nie wiem, czy będę menedżerem, czy trenerem. Znam siebie i wiem, że chcę się doskonalić – powiedział w rozmowie z „TUDN”.
Legendarny golkiper Juventusu domyśla się, dlaczego pomimo sędziwego wieku nadal chce kontynuować swoją karierę.
Nie wygrałem Ligi Mistrzów i to podtrzymuje mojego ducha rywalizacji. Być może gdybym wygrał Ligę Mistrzów, już dawno przeszedłbym na emeryturę, ponieważ nie miałbym ważniejszych celów do osiągnięcia – stwierdził Włoch.
Buffon został także poproszony o wymienienie najlepszych według niego bramkarzy.
Oblak, Courtois, Donnarumma, Neuer, Ter Stegen i Navas – mogę ich umieścić na jednym poziomie. Gigio ma jednak potencjał, aby wejść na jeszcze wyższy poziom – odpowiedział.