Jakub Kamiński najprawdopodobniej niebawem opuści Ekstraklasę. Według informacji przekazanych przez Tomasza Włodarczyka transfer pomocnika Lecha Poznań do Bundesligi jest niemal przesądzony. Dziennikarz portalu „Meczyki.pl.” twierdzi, że w grze po podpis Polaka są Borussia Dortmund, RB Lipsk, a także VfL Wolfsburg.
Kamiński jest pierwszoplanową postacią „Kolejorza”. 19-latek odgrywa ważną rolę zarówno na boisku, jak i w szatni. Zasiada on bowiem w radzie drużyny. W aktualnym sezonie „Kamyk” rozegrał 18 meczów. Zdobył w nich 6 bramek oraz zanotował 3 asysty.
Transfer do Bundesligi niemal przesądzony
Kamiński mógł opuścić szeregi Lecha już latem. Włodarze poznańskiego klubu odrzucili jednak wszelkie propozycje (najbardziej zainteresowany transferem był wówczas Wolfsburg). Mówiąc w skrócie, „Kolejorz” zdecydował, że zatrzyma skrzydłowego na jeszcze jeden sezon, aby ten pomógł drużynie w walce o tytuł mistrzowski.
W związku z tym po zakończeniu aktualnej kampanii Kamiński najprawdopodobniej zmieni barwy. Według Tomasza Włodarczyka realny jest scenariusz, według którego 1-krotny reprezentant Polski podpisze umowę z jednym z niemieckich klubów już w trakcie zimowego okna transferowego. Wtedy każdy będzie wiedział, na czym stoi, a Kamiński nie będzie musiał sobie zaprzątać głowy wybieraniem nowego zespołu.
Trzy kluby chcą Kamińskiego
Sprowadzeniem Polaka wciąż są zainteresowane „Wilki”, lecz mają konkurentów. Zdaniem dziennikarza portalu „Meczyki.pl” w grze po popis Kamińskiego uczestniczą również Borussia Dortmund oraz RB Lipsk. Jednak to właśnie Wolfsburg ma być liderem tego wyścigu.
Jak przekazał Tomasz Włodarczyk, agent zawodnika, czyli Bartłomiej Bolek, ma świetne relacje z dyrektorem „Wilków”, Joergiem Schmadke. Chociaż ten nie może także narzekać na kontakty w Dortmundzie. Przez kilkanaście lat dla klubu z Zagłębia Ruhry grał bowiem Łukasz Piszczek, którego interesy również reprezentował Bolek.
Rekord transferowy Ekstraklasy?
Kto zatem zakontraktuje Kamińskiego? Według wspomnianego redaktora zadecyduje determinacja klubów, które przystąpiły do licytacji. Decydujący głos będzie miał jednak 19-latek. Biorąc pod uwagę, jak do tej pory steruje swoją karierą, można przypuszczać, że wybierze najlepszą opcję, czyli zespół, który zaoferuje mu najkorzystniejszy plan rozwoju.
Portal „Transfermarkt” wycenia aktualnie Kamińskiego na 6 milionów euro. Jeśli wierzyć doniesieniom medialnym, kwota będzie jednak znacznie wyższa. Możliwym scenariuszem jest pobicie rekordu transferowego Ekstraklasy, który piastuje Jakub Moder (według wspomnianego źródła „Mewy” zapłaciły za niego 11 milionów euro).
Źródło: Tomasz Włodarczyk/Meczyki.pl