Według doniesień „Sport Expressu” Stanisław Czerczesow może niedługo znaleźć nowego pracodawcę. Rosyjski szkoleniowiec pozostaje bez zatrudnienia od czasu zwolnienia z funkcji selekcjonera reprezentacji swojego kraju. Teraz jednak jego usługami zainteresowane są władze Royal Antwerp.
Czerczesow zakończył współpracę z kadrą Rosji po bardzo nieudanym Euro 2020. Jego drużyna zdołała wygrać tylko z Finlandią i zajęła ostatnie miejsce w grupie B. To spowodowało, że szkoleniowiec po pięciu latach pracy został zwolniony.
Według rosyjskich dziennikarzy 58-latek może znaleźć zatrudnienie w Belgii. Trafił bowiem na celownik przedstawicieli Royal Antwerp. Klub ten jest jednym z najbogatszych w swojej lidze, więc Czerczesow mógłby tam liczyć na pensję na poziomie 1,2 miliona euro rocznie.
Co ciekawe klub zajmujący drugie miejsce w belgijskiej Jupiler League wciąż nie zwolnił obecnego trenera pierwszej drużyny – Briana Priske. Duńczyk w tym sezonie ligowym z Royal Antwerp wygrał dziewięć z szesnastu spotkań. „Great Old” tracą do liderującego Royale Union siedem punktów, ale mają rozegrany jeden mecz mniej.
Jeśli spekulacje okażą się prawdą, to będzie to czwarty kraj, w jakim Czerczesow będzie pracował. Szkoleniowiec trenował już drużyny z Austrii, Polski, a także oczywiście Rosji.