Były reprezentant Polski wymyślił Cashowi pseudonim. Porównuje go do jednego z najlepszych kadrowiczów ostatnich lat
Polscy kibice zapamietają spotkanie z Andorą przede wszystkim z debiutu długo wyczekiwanego reprezentanta. Matty Cash – bo o nim mowa, zebrał po swoim wstępie całkiem dobre opinie.
Jednym ze zwolenników talentu 24-latka jest Andrzej Niedzielan. Były napastnik przyznał na łamach Interii, że Cash może być dla reprezentacji Polski kimś takim, kim był Kamil Grosicki.
Fantastyczny debiut. Mieliśmy TurboGrosika, a teraz mamy TurboCasha. Pokazał swoją inteligencję na boisku, wyjście na pozycje. Gdy tylko widzi przed sobą przestrzeń, od razu ją atakuje – stwierdził Niedzielan.
Ponadto ekspert uważa również, że kadra dokonała ogromnego postępu pod wodzą Paulo Sousy i dziś drużyna narodowa prezentuje atrakcyjny dla oka styl.
Dawno nie widziałem tak dobrze ofensywnie grającego zespołu. Potwierdzają się słowa Paulo Sousy, który na początku pracy z kadrą apelował o czas. Teraz widać, że go nie zmarnował – przyznał.
Wreszcie potrafimy grać atakiem pozycyjnym, potrafimy dośrodkować, co nie było oczywistością. Pamiętamy, co Puchacz z Jóźwiakiem wyprawiali na mistrzostwach Europy. Z Andorą Rybus zagrał fantastycznie. Do tego teraz dochodzi gra bez piłki na bardzo szybkiego Casha – zakończył.