Robert Lewandowski we wtorek zaliczył kapitalny występ w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Benfice Lizbona (5-2). Polak ustrzelił hat-tricka oraz zanotował asystę. Po spotkaniu dziennikarze zapytali go o Erlinga Haalanda.
33-latek notuje kolejny świetny sezon w barwach Bayernu Monachium. Na wszystkich frontach strzelił już 22 bramki w zaledwie 16 występach bieżących rozgrywek. Mimo to nadal nie milkną głosy o potencjalnym następcy Polaka w ekipie Bawarczyków.
Tym ma zostać Erling Haaland. O Norwega walczą największe europejskie potęgi. Dziennikarze po meczu Bayernu z Benficą zapytały Lewandowskiego o młodszego rywala z Borussii Dortmund.
„Jestem Lewandowski. Patrzę tylko na siebie.
Haaland to młody piłkarz. Jestem o dwanaście lat starszy od niego, znajduję się w innym momencie życia. Kiedy ktoś strzela dużo goli, to jasne, że interesuje się nim dużo klubów. Dla mnie liczą się jednak tylko moje występy„
Stwierdził jasno Lewandowski.
Haaland w tym sezonie jest zdecydowanie mniej skuteczny od Polaka. 21-latek strzelił 13 goli w 10 występach na wszystkich frontach.