Niewiele brakowało, a Gavi nigdy nie zagrałby w FC Barcelonie! 17-latek, który robi w ostatnim czasie prawdziwą furorę, był jeszcze niedawno kuszony przez klub z Premier League. O szczegółach informuje „Cadena SER”.
Młody pomocnik Blaugrany przeżywa świetny okres. Coraz częściej stanowi o sile swojego zespołu, a ostatnio zadebiutował w reprezentacji Hiszpanii. Tym samym 17-latek stał się najmłodszym debiutantem w historii „La Furja Roja”.
Gavi prawdopodobnie sprawi wiele radości kibicom Barcelony. Okazuje się jednak, że niewiele brakowało, a nigdy nie zagrałby w jej barwach. Rok temu kusił go klub z Premier League.
Skauci z Wysp szybko poznali się na potencjale młodego piłkarza. Kiedy ten miał jeszcze 16 lat jeden z angielskich zespołów złożył mu lukratywną ofertę. „Cadena SER” podaje, że Gavi otrzymał propozycję podpisania 3-letniego kontraktu. Zawodnikowi oferowano aż pięć milionów euro.
Pomocnik odrzucił jednak taką możliwość. Hiszpan miał stwierdzić, że swoją przyszłość bezwarunkowo wiąże z FC Barceloną i to na Camp Nou chce kontynuować swoją karierę.