Hiszpania

Real Madryt nie został tak samo potraktowany, jak Barcelona. Mecz Blaugrany przełożony przez jeden szczegół

Fot. Screen // YouTube / FC Barcelona

Władze La Liga postanowiły na inny termin przenieść dwa mecze, które pierwotnie miały zostać rozegrane w nadchodzący weekend. Ta decyzja nie spodobała się władzom Realu Madryt, które uważają, że ich klub nie został tak samo potraktowany, jak rywal.

Futbol w czasach pandemii musi iść na wiele ustępstw. W tym wypadku wyjątkowo władze CONMEBOL, czyli związku piłkarskiego działającego na terenie całej Ameryki Południowej był zmuszony przez ciężką sytuację na kontynencie na początku lata, aby część spotkań eliminacji do mistrzostw świata w Katarze przenieść na wrzesień i październik, wydłużając tym samym zgrupowania kadr narodowych. To natomiast spowodowało, że zamiast rozegrać ostatnie mecze w środę, to niektóre reprezentacje swoje spotkania eliminacyjne będą grały mecze z czwartku na piątek czasu europejskiego.

Przez taką decyzję wielu piłkarzy znacznie później wróci do swoich macierzystych klubów i może nie zagrać w ten weekend kolejki, ponieważ do drużyn powracają dopiero późnym wieczorem w piątek lub w sobotę. Z tego względu La Liga przełożyła dwa mecze w ramach 4. kolejki Primera Division. Mowa o meczach Sevilli z FC Barceloną oraz Villarrealu z Deportivo Alaves.

Początkowo władze ligi nie chciały zgodzić się na takie rozwiązanie, mimo że w kadrach tych zespołów występują piłkarze, którzy zostaną dłużej na zgrupowaniach swoich reprezentacji, jednak po interwencji Wyższej Rady ds. Sportu działającej przy hiszpańskim rządzie postanowiono, że te spotkania zostaną rozegrane w innym terminie.

To natomiast nie spodobało się władzom Realu Madryt, które również są poszkodowane i piłkarze tego klubu również wrócą później do zespołu. Werdykt dotyczy jednak meczów tylko tych zespołów, które miały zostać rozegrane w sobotę, czyli w dniu potencjalnego powrotu piłkarzy ze zgrupowania. Real Madryt czy Atletico, w których barwach grają Brazylijczycy czy Argentyńczycy swoje potyczki zagrają w niedzielę, co zdaniem władz La Liga oraz Rady nie uprawnia do przełożenia meczu na inny termin.

Z tego względu występ takich piłkarzy jak Eder Militao, Fede Valverde, Vinicius Jr., Casemiro, Marcos Acuna czy Gonzalo Montiel stoi pod dużym znakiem zapytania

Redaktor naczelny krotkapilka.com.pl. Wcześniej m.in. Sport.pl, polskapilka24.net. Piłka nożna w wydaniu krajowym oraz zagranicznym. Fan największych klubów oraz tych niedocenionych.