Od dłuższego czasu w mediach trwają spekulacje na temat zmiany pracodawcy przez Harry’ego Kane’a. Według dziennikarzy „The Sun” włodarze „Kogutów” zgodzili się nawet na jego odejście, lecz ewentualna cena będzie gigantyczna.
Angielski napastnik jest sfrustrowany faktem, że mimo jego bardzo dobrej formy do gabloty wciąż nie trafiło żadne trofeum. Wydaje się, że wreszcie czara goryczy się przelała i 27-latek opuści Tottenham Hotspur Stadium. Jak można wyczytać z doniesień mediów, liderem wyścigu po podpis piłkarza jest Manchester City.
Jak wynika ze źródeł „The Sun” Kane będzie mógł odejść, ale tylko wtedy gdy ktoś wyłoży za niego 160 mln funtów. Tak ogromną kwotę może udźwignąć niewiele klubów na świecie. Wśród nich na pewno znajdują się „Obywatele”. Dodatkowo tygodniówka gwiazdy Premier League oscylowałaby w okolicy 400 tysięcy funtów, a nowa umowa obowiązywałaby przez cztery lub pięć lat.
Napastnik jest związany z Tottenhamem od 2004 roku, więc nigdy nie chciał odchodzić z klubu w złej atmosferze. Co powoduje, że rozwiązanie, jakie przedstawili mu włodarze absolutnie mu odpowiada.