Łukasz Fabiański skomentował gola dla Rosji. „To są sytuacyjne rzeczy”

Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Rosją w pierwszym kontrolnym meczu przed Euro 2020. Łukasz Fabiański dostał szansę od Paulo Sousy, jednak nie udało mu się zachować czystego konta. Bramkarz West Hamu skomentował straconego gola.

Mecz towarzyski z reprezentacją Rosji stał pod znakiem eksperymentu. Wielu piłkarzy z podstawowego składu naszej kadry zasiadło we wtorek na trybunach, natomiast na murawie w większości pojawili się ci, którzy na Euro będą najprawdopodobniej pełnić rolę rezerwowych. Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze, bo już w 4. minucie Jakub Świerczok pokonał bramkarza „Sbornej”. Dominacja podopiecznych Paulo Sousy potrwała jeszcze kilka minut, a potem to nasi przeciwnicy przejęli inicjatywę.

W 20. minucie meczu Rosjanie wyrównali za sprawą Wiaczesława Karawajewa. 26-latek wykorzystał błąd Tymoteusza Puchacza, a Łukasz Fabiański również mógł zachować się w tej sytuacji lepiej. Bramkarz West Hamu w rozmowie z TVP Sport skomentował gola piłkarzy Stanisława Czerczesowa.

Muszę obejrzeć powtórkę, bo nie miałem jeszcze okazji tego widzieć. Jak zobaczę, to będzie łatwiej mi ocenić.

Zawsze jest niedosyt kiedy pada bramka, kiedy wpuszczam gola. Myślę, że byłem dobrze ustawiony, strzał był z bliska. Może jakby piłka poleciała wyżej, to by nie przeszła. To są sytuacyjne rzeczy.

Wyznał 36-latek.

Łukasz Fabiański ocenił także grę całego zespołu w krytycznych słowach. Według niego drużynie momentami brakowało agresji.

Były takie chwile ze zachowywaliśmy się zbyt pasywnie, kiedy Rosjanie byli przy piłce. Powinniśmy agresywniej podchodzić i nie pozwalać im na swobodną grę. Poza tym początkiem, to przez większość pierwszej połowy byli drużyną, która miała kontrolę. To był dla nas dobry sprawdzian.

Podsumował Fabiański.

Przed Euro 2020 reprezentacja Polski zmierzy się z jeszcze jednym rywalem. 8 czerwca na INEA Stadion w Poznaniu przyjedzie kadra Islandii.