Jakub Moder po kilku tygodniach aklimatyzacji zdołał wywalczyć miejsce w podstawowym składzie Brighton. Były piłkarz Lecha Poznań nie występuje jednak na swojej nominalnej pozycji. Graham Potter wystawia go na lewym wahadle. Wiele wskazuje na to, że niebawem może to się zmienić, ponieważ szeregi „Mew” ma opuścić jeden z liderów środka pola. Według „Anfield Central” Yves Bissouma spotka się w piątek z przedstawicielami Liverpoolu. Celem będzie omówienie transferu do drużyny dowodzonej przez Juergena Kloppa.
„The Reds” poszukują piłkarza, który byłby następcą Georginio Wijnalduma. Holenderski pomocnik nie przedłużył obowiązującej do końca czerwca umowy z klubem. Zarówno Fabrizio Romano, jak i Gianluca Di Marzio twierdzą, że 30-latek jest o krok od przenosin na Camp Nou. O jego transferze do FC Barcelony media donosiły od wielu miesięcy. Teraz wydaje się jednak, że oficjalne ogłoszenie zakontraktowania nowego piłkarza przez „Dumę Katalonii” jest tylko i wyłącznie kwestią czasu.
W związku z odejściem Wijnalduma Liverpool przeszukuje rynek transferowy w poszukiwaniu potencjalnego następcy. Według najnowszych doniesień brytyjskiej prasy wybór padł na pomocnika Brighton. Yves Bissouma był wyróżniającą się postacią w niedawno zakończonej kampanii ligowej. Swoją dobrą postawą przyciągnął zainteresowanie wielu skautów, pracujących dla najlepszych klubów zarówno Premier League, jak i zagranicznych marek. Wiele wskazuje jednak na to, że 18-krotny reprezentant Mali przeniesie się do Liverpoolu.
Według „Anfield Central”, cytowanego przez „GiveMeSport”, w piątek dojdzie do spotkania pomiędzy piłkarzem a przedstawicielami „The Reds”. Brighton za swojego zawodnika ma otrzymać około 40 mln funtów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż zapłaciło za niego w 2018 roku. Wówczas za niespełna 17 mln euro Bissouma opuścił francuskie Lille. Teraz ma wykonać następny krok w swojej karierze, trafiając do europejskiego potentata, tym samym ułatwiając Jakubowi Moderowi rywalizację o miejsce w środku pola „Mew”.