Tottenham nie wyklucza sprzedaży Harry’ego Kane’a. „Koguty” wysoko wyceniły Anglika, co może jednak skutecznie zniechęcić zainteresowane kluby.
Zdaniem dziennika „Daily Mail” Harry Kane jest bacznie obserwowany przez oba kluby z Manchesteru, które planują wzmocnić swoje ofensywy. Zainteresowani mogą mieć jednak ogromne problemy ze sprowadzeniem Anglika.
Klub z Londynu nie zamierza tanio pozbywać się swojej największej gwiazdy. Daniel Levy oczekuje na oferty przekraczające 150 mln funtów, a więc mniej więcej 170 mln euro. Zdaniem „Daily Mail” Tottenham chce w ten sposób odstraszyć potencjalnych kupców.
Kontrakt Harry’ego Kane’a z londyńskim klubem obowiązuje do połowy 2024 roku. Na jego mocy zarabia około 200 tysięcy funtów tygodniowo.
„Zaoferowanie piłkarzowi lepszej pensji nie byłoby problemem dla obu klubów z Manchesteru. Nie wiadomo jednak, czy byłyby w stanie spełnić żądania Tottenhamu, gdy przez prawie rok nie mają dochodów z biletów.”- możemy przeczytać w „Daily Mail”.
„Levy zawsze stał na stanowisku, że Kane nie jest na sprzedaż. Z drugiej strony londyński klub ma jednak własne problemy finansowe, a angielski napastnik jest jego największym aktywem.”- dodano.
Harry Kane gra w Tottenhamie od początku swojej seniorskiej kariery. W międzyczasie był jednak wypożyczany do m.in. Millwall oraz Leicester. W obecnym sezonie strzelił już 21 bramek i zanotował 14 asyst.