Konflikt Neymara z Alvaro Gonzalezem trwa w najlepsze. Tym razem piłkarze wdali się w gorącą dyskusję na Twitterze.
Tarcia między Neymarem i Gonzalezem rozpoczęły się w końcówce wrześniowego meczu PSG z Marsylią. Brazylijczyk uderzył głową Argentyńczyka i został wyrzucony z boiska.
Po spotkaniu gwiazdor paryżan żałował jedynie, że nie dał obrońcy Marsylii w twarz za nazwanie go „brudną małpą”. Gonzalez stwierdził jednak, że nie jest rasistą, a reakcja Neymara była spowodowana tym, że nie potrafi przegrywać.
W środowy wieczór PSG zrewanżowało się jednak Marsylii i po wygranej 2:1 sięgnęło po Superpuchar Francji. Jednego z goli dla paryżan zdobył Neymar.
Po meczu Neymar postanowił sprowokować Argentyńczyka na Twitterze. „Król, prawda Alvaro?” – napisał Neymar pod grafiką ze swoją cieszynką.
Obrońca Marsylii odpowiedział bardzo zdecydowanie i wysłał mu stopklatkę momentu, w którym w czasie meczu trzyma Neymara za głowę. Podpis pod zdjęciem jest jednak jeszcze bardziej szokujący.
„Rodzice zawsze uczyli mnie, żeby wyrzucać śmieci. Naprzód OM!” – stwierdził Alvaro Gonzalez.
Wymiana zdań nie zakończyła się jednak na odpowiedzi Gonzaleza i trwała znacznie dłużej.
„I zapomnieli o tym, jak zdobywać tytuły” – odpowiedział Neymar. Następnie Gonzalez udostępnił zdjęcie Pelego z podpisem „Zawsze w cieniu króla”, co Neymar skwitował pisząc „A ty w moim. Dzięki temu stałeś się sławny. Nie ma za co, mistrzu.”
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…