Nagły zwrot w sprawie hitowego transferu Pogoni! Wszystko jeszcze możliwe

Pogoń Szczecin nie składa broni. Mimo że wydawało się, iż sprawa transferu Unaia Vencedora definitywnie upadła, nowy raport autorstwa Szymona Janczyka rozbudził nadzieje kibiców. Były reprezentant Hiszpanii U-21 wciąż może trafić do Ekstraklasy.

Ekipa Roberta Kolendowicza powoli odbudowuje swoją pozycję po przeciętnym starcie sezonu. Ostatnie zwycięstwa nad Widzewem Łódź i Rakowem Częstochowa dodały drużynie wiatru w żagle. W Szczecinie nikt nie chce jednak poprzestawać na tym, co już jest – potrzebne są wzmocnienia.

Na szczycie listy życzeń pozostaje defensywny pomocnik, który miałby wzmocnić środek pola. W tym kontekście już kilka tygodni temu pojawiło się mocne nazwisko – Unai Vencedor z Athletic Club. Hiszpan uchodzi za bardzo solidnego zawodnika, a jego przeszłość w LaLidze i reprezentacjach młodzieżowych tylko podbija wartość rynkową.

Przez chwilę wydawało się, że temat można zamknąć – do gry weszły bowiem kluby z LaLigi, w tym Levante. Transfer do Hiszpanii miał być tylko kwestią czasu. Jednak – jak informuje Szymon Janczyk – transakcja utknęła w martwym punkcie. Do tej pory nie udało się osiągnąć porozumienia, a okno transferowe w Hiszpanii zbliża się do końca.

To otwiera nowe drzwi dla Pogoni Szczecin.

Jeśli Levante nie zdoła zarejestrować pomocnika, ten będzie musiał poszukać alternatywnego kierunku. „Portowcy” nie zrezygnowali z zawodnika i wciąż są gotowi rozmawiać. Co więcej – według źródeł – to właśnie najbliższe dni mogą okazać się kluczowe dla całej operacji.

Na razie nie wiadomo, ile Pogoń musiałaby zapłacić za pomocnika. Jego kontrakt z Athletic Club obowiązuje do czerwca 2027 roku, co nieco komplikuje sprawę. Z drugiej strony – nie jest tajemnicą, że klub z Bilbao chciałby odciążyć budżet płacowy i otworzyć przestrzeń dla młodszych piłkarzy.

Vencedor ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Racingu Santander. W 38 spotkaniach ligowych zanotował dwie asysty. Może grać zarówno jako klasyczna „szóstka”, jak i nieco wyżej, co zwiększa jego uniwersalność.

Pogoń potrzebuje takiego zawodnika – po nieudanym podejściu do Unaia Lopeza i zakończeniu tematu Bartosza Slisza, działacze wracają do stołu negocjacyjnego z nadzieją, że tym razem się uda.