Obrońca może odejść z Legii. Ma oferty z Anglii i Włoch

Steve Kapuadi i Jan Ziółkowski w strojach domowych Legii Warszawa podczas meczu z Lechem Poznań 10 listopada 2024 roku
Fot. Paweł Jerzmanowski

Po dosyć udanej jesieni Legia Warszawa przygotowuje się do drugiej części sezonu. Okazuje się, że może dojść do większych zmian w linii obrony warszawskiej drużyny.

W poniedziałek Legioniści rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej, w której cały czas drużyna będzie grała na trzech frontach. Natomiast w czwartek drużyna wyleciała na zgrupowanie w hiszpańskiej Olivie. Na półwysep Iberyjski wyleciało 33 piłkarzy, w tym 13 zawodników z akademii i będą przygotowywać się tam aż do 19 stycznia.

Niewykluczone, że dla niektórych będzie to ostatnie zgrupowanie, które odbędą z Legią. Jakiś czas temu mówiło się o możliwym odejściu Steve Kapuadiego, który jesienią był jednym z liderów bloku defensywnego drużyny Goncalo Feio. Nie jest to jednak jedyny piłkarz tej formacji, który może odejść z warszawskiego klubu. Według informacji Samuela Szczygielskiego z portalu Meczyki kilka klubów jest zainteresowanych Janem Ziółkowskim.

Młodzieżowiec miał bardzo udane wejście do drużyny i nie popełniał większych błędów, kiedy w pierwszej części sezonu dostawał dosyć dużo szans od Feio. Później przytrafił mu się drobny uraz, a i szkoleniowiec częściej stawiał na bardziej doświadczonych zawodników pokroju Pankova czy wspomnianego wcześniej Kapuadiego. Ostatecznie licząc wszystkie rozgrywki Jan Ziółkowski rozegrał 573 minut (dane według Transfermarktu).

19-latek zaprezentował się jednak na tyle dobrze, że wzbudził zainteresowanie innych klubów. Według informacji portalu Meczyki mowa tu przede wszystkim o dwóch drużynach. W tym gronie wymienia się przede wszystkim angielskie Hull City (aktualnie 22. miejsce w Championship) oraz włoskie Cremonese (4. zespół w Serie B). Wcześniej media informowały także o zainteresowaniu ze strony belgijskiego Anderlechtu.

Jan Ziółkowski nie odejdzie za niewielkie pieniądze

Z pewnością Legia nie odda swojego utalentowanego obrońcy za pół darmo. Transfermarkt wycenia Ziółkowskiego na 1,2 miliona euro. Jego kontrakt z Legią obowiązuje jeszcze przez 1,5 roku, jednak klub ma zapisaną klauzulę wedle której umowa może zostać wydłużona o dodatkowe 2 lata. To sprawi, że z pewnością warszawianie nie będą się spieszyć ze sprzedażą 19-latka, aby cokolwiek na nim zarobić i mogą podbić cenę względem wyceny Transfermarktu. Mimo to według informacji dziennikarza Meczyków możliwy jest transfer jeszcze w trakcie zimowego okna transferowego.

Mówi się, że Legia jest gotowa sprzedaż jedynie jednego ze swoich obrońcy. Gdyby odszedł Jan Ziółkowski, to oznaczałoby że najprawdopodobniej przynajmniej do końca trwającego sezonu zostałby w Legii Steve Kapuadi.

Redaktor naczelny krotkapilka.com.pl. Wcześniej m.in. Sport.pl, polskapilka24.net. Piłka nożna w wydaniu krajowym oraz zagranicznym. Fan największych klubów oraz tych niedocenionych.