Screen: X/viaplaysportpl
W meczu 33. kolejki Premier League Manchesterowi City przyszło mierzyć się z Luton. Wynik meczu otworzył Erlin Haaland, który zrobił to w bardzo nietypowy sposób.
Była dopiero 2. minuta sobotniego spotkania Manchesteru City z Luton. Gospodarze rozpoczęli od mocnych ataków, a po dośrodkowaniu do efektownego strzału złożył się Erling Haaland.
Norweski napastnik posłał potężne, ale niecelne uderzenie. Miał jednak na tyle szczęścia, że piłka odbiła się od Daikiego Hashioki i wpadła do bramki rywali.
Szczęścia nie miał jednak wspomniany Hashioka. I nie tylko dlatego, że strzelił gola samobójczego. Ale dlatego, że po strzale Haalanda dostał piłką w głowę i został znokautowany. Japończykowi na szczęście nie stało się nic poważnego, a po krótkiej przerwie był on w stanie wrócić do gry.
Lindon Selahi znalazł się na celowniku Widzewa Łódź – poinformował na platformie X belgijski dziennikarz…
Wisła Kraków mocno przyspiesza w letnim oknie i ma na celowniku Darijo Grujcicia. 27‑letni stoper…
Raków Częstochowa może wkrótce sfinalizować transfer Oskara Repki z GKS-u Katowice. Według portalu Meczyki.pl, klub…
Fot. VFL Wolfsburg Jakub Kamiński jest coraz bliżej opuszczenia (przynajmniej czasowego) VfL Wolfsburg – według…
Screen: Twitter/Viaplay Sport Polska Tymoteusz Puchacz zdecydował się nie przyjmować propozycji od mistrza Słowacji –…
Korona Kielce ogłosiła zakontraktowanie Vladimira Nikolova – 24-letniego napastnika reprezentacji Bułgarii. To już czwarte letnie…