W drugiej połowie meczu pomiędzy Realem Madryt i RB Lipsk Vinicius Junior zaatakował Williego Orbana. Sędzia postanowił pokazać Brazylijczykowi zaledwie żółtą kartkę.
Pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy RB Lipsk oraz Realem Madryt zakończyło się wynikiem 1:0 dla podopiecznych Carlo Ancelottiego. Jedyną bramkę w tym meczu strzelił Brahim Diaz. Niemiecki zespół nie jechał więc na Estadio Santiago Bernabeu bez nadziei na awans.
Po 45. minutach rywalizacji w rewanżu na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. „Królewscy”, podobnie jak w ostatnich kolejkach ligi hiszpańskiej, nie prezentowali się dobrze. Po wznowieniu gry doszło do starcia pomiędzy Viniciusem Juniorem oraz Willim Orbanem.
Napastnik Realu Madryt po nieudanej próbie odbioru piłki stanął w szranki z węgierskim stoperem. Piłkarze przekazali sobie nawzajem kilka uprzejmości, a następnie Vinicius odepchnął swojego rywala. Sędzia Davide Massa pokazał 23-latkowi jedynie żółtą kartkę.
Obaj gracze zamieszani w przepychankę strzelili chwilę później po jednym golu. Zdaniem Tomasza Ćwiąkały arbiter Massa popełnił błąd, nie wyrzucając Viniciusa z boiska.