Klich zabrał głos ws. konfliktu z Michniewiczem. To dlatego pomocnik nie pojechał na mundial

Mateusz Klich był jednym z największych nieobecnych w reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Katarze. Pomocnik nie pojechał na mundial ze względu na konflikt z Czesławem Michniewiczem. W rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty” piłkarz D.C. United uchylił rąbka tajemnicy.

W ostatnich latach Mateusz Klich był ważną postacią dla drużyny narodowej. Z Orłem na piersi pomocnik wystąpił 41 razy. W tym czasie udało mu się strzelić dwa gole. Teraz zawodnik liczy na szybki powrót do reprezentacji Polski.

Po raz ostatni 32-latek zagrał w kadrze pod koniec września. Później Klich miał problemy z regularną grą, jednak powołany w jego miejsce został Szymon Żurkowski, który znajdował się w identycznej sytuacji. Zdaniem gracza D.C. United o braku powołania na mundial zadecydował konflikt z Czesławem Michniewiczem.

– Ja siebie z kadry nie skreśliłem. Zrobił to poprzedni trener. Jestem gotowy, gram 90 minut co tydzień, czym mówię nowemu selekcjonerowi: „Jestem”. […] Każdy chce grać w reprezentacji. Mam nadzieję, że nowy trener nie obrazi się na mnie tak jak poprzedni – mówił Klich w rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty”.

– Jestem za stary na takie „dramaty” i nie chcę roztrząsać sprawy za pośrednictwem mediów. Dla mnie to była głupota, ale cóż – było jak było – odpowiedział enigmatycznie na pytanie o powód sprzeczki.

Wraz z końcem stycznia Klich przeniósł się z Leeds United do amerykańskiego D.C. United. Odkąd ruszyła MLS Polak wystąpił w trzech meczach i zdobył jedną bramkę. Fernando Santos ogłosi listę powołanych na marcowe zgrupowanie w najbliższy piątek o godzinie 12:00.