Podczas zimowego okna transferowego Szymon Żurkowski najprawdopodobniej opuści Fiorentinę. Reprezentant Polski znalazł się na celowniku kilku klubów z włoskiej Serie A.
Żurkowski był bliski opuszczenia klubu z Florencji już podczas letniego okna transferowego. Wtedy Fiorentina nie była w stanie porozumieć się z zainteresowanymi drużynami. W pierwszych miesiącach nowego sezonu 25-latek odgrywał jednak marginalną rolę w swoim zespole.
Były piłkarz m.in. Górnika Zabrze otrzymał powołanie na mistrzostwa świata w Katarze, jednak nie spędził na palcu gry nawet minuty. Mimo wszystko, Żurkowski wciąż jest gorącym nazwiskiem na rynku transferowym. Andrea Giannattasio, włoski dziennikarz, w rozmowie z TVP Sport wyznał, że polski pomocnik w styczniu na sto procent zmieni klub.
W grę wchodzą przenosiny wewnątrz Serie A. Wśród zespołów zainteresowanych pozyskaniem Żurkowskiego Giannattasio wymienił Empoli, Sampdorię oraz Spezię Calcio.
– Nie sądzę, żeby sytuacja Żurkowskiego się zmieniła i opuści Fiorentinę w zimowym oknie transferowym. To piłkarz, który nie ma przyszłości w klubie, a jego niewielkie wykorzystanie w tym sezonie jest na to dowodem – powiedział Włoch.
– Żurkowski przyda się Fiorentinie już tylko pod względem finansowym. Gdy odejdzie w styczniu, jego transfer na pewno przyniesie klubowi jakieś pieniądze. Ewentualnie zostanie wykorzystany w wymianie zawodników w ramach transakcji. Odejdzie z klubu na sto procent. Wciąż chciałoby go pozyskać Empoli. Jego sytuację mogą wykorzystać także Sampdoria i Spezia. Jedno jest pewne, tym razem odejdzie z Florencji na stałe – dodał.