W czwartek FC Barcelona pokonała na własnym stadionie Villarreal 3:0. Autorem dwóch goli w tym meczu był Robert Lewandowski. Do ciekawych scen doszło również poza boiskiem, gdzie kamery zarejestrowały obijającego się na rozgrzewce Gerarda Pique.
„Duma Katalonii” zdołała powrócić na zwycięski szlak po ubiegłotygodniowej porażce w El Clasico z Realem Madryt. Według części hiszpańskich mediów Xavi w spotkaniach z Villarrealem oraz Athletikiem Bilbao broni swojej posady. Połowę planu udało się już więc zrealizować.
Strzelanie w 31. minucie rozpoczął Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski otrzymał podanie w głąb pola karnego. Następnie w fantastyczny sposób zgubił krycie obrońców i dał swojej drużynie prowadzenie.
Cztery minuty później Lewandowski cieszył się już z drugiego trafienia. 34-latek zakończył kontrę „Blaugrany” rozpoczętą od błędu Villarrealu w środku pola. Polak wykorzystał fragment wolnego miejsca i uderzył nie do obrony dla bramkarza.
Krytykowany w ostatnim czasie Gerard Pique rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, a na boisku pojawił się dopiero na kilkanaście minut przed ostatnim gwizdkiem arbitra. Kibice zarejestrowali zachowanie hiszpańskiego obrońcy podczas rozgrzewki. Jak widać poniżej, stoper nie miał zamiaru się przemęczać.