Fot. Krótka Piłka/Paweł Jerzmanowski
Wojciech Szczęsny porozmawiał z Tomaszem Smokowskim w wywiadzie dla „Kwartalnika Sportowego”. Dziennikarz zapytał bramkarza reprezentacji Polski o to, co najbardziej drażni go w piłce nożnej. Golkiper Juventusu bez problemu wskazał regułę, która według niego stanowi problem.
Wiele osób w środowisku piłkarskim uważa, że gruntowne zmiany w regułach rozgrywania meczów piłki nożnej w najbliższych latach są konieczne. Działacze w szczególności zauważają problem, jakim jest niski efektywny czas gry. Spotkania trwają regulaminowo 90 minut, a według specjalistycznych badań przerwy spowodowane boiskowymi wydarzeniami zabierają z każdego z nich niemal pół godziny.
Zdaniem Wojciecha Szczęsnego już wkrótce mecze będą odbywały się w formacie 2 połowy po 30 minut. Bramkarz reprezentacji Polski o swoich odczuciach opowiedział w rozmowie z Tomaszem Smokowskim.
– Są w piłce rzeczy, które Cię drażnią? I które byś zmienił jako działacz UEFA? – zapytał Smokowski.
– Jeśli chodzi o zasady futbolu, chore jest to, że gra się 90 minut bez zatrzymania czasu. Dla dobra spektaklu trzeba będzie grać 2×30 z zastopowaniem go. Jestem przekonany, że dojdzie do tego jeszcze za mojej kariery – powiedział Szczęsny.
– Wtedy nikt nie będzie leżał i udawał urazu, nikt nie będzie wolno schodził z boiska przy mianach, wybijał autu czy piątki przez 20 sekund – dodał.
Lindon Selahi znalazł się na celowniku Widzewa Łódź – poinformował na platformie X belgijski dziennikarz…
Wisła Kraków mocno przyspiesza w letnim oknie i ma na celowniku Darijo Grujcicia. 27‑letni stoper…
Raków Częstochowa może wkrótce sfinalizować transfer Oskara Repki z GKS-u Katowice. Według portalu Meczyki.pl, klub…
Fot. VFL Wolfsburg Jakub Kamiński jest coraz bliżej opuszczenia (przynajmniej czasowego) VfL Wolfsburg – według…
Screen: Twitter/Viaplay Sport Polska Tymoteusz Puchacz zdecydował się nie przyjmować propozycji od mistrza Słowacji –…
Korona Kielce ogłosiła zakontraktowanie Vladimira Nikolova – 24-letniego napastnika reprezentacji Bułgarii. To już czwarte letnie…