Dyrektor Bayernu zabrał głos w sprawie przyszłości Lewandowskiego. Jednoznaczne słowa
W sobotę Bayern Monachium pokonał Borussię Dortmund i zapewnił sobie dziesiąte mistrzostwo Niemiec z rzędu. W pomeczowym wywiadzie Robert Lewandowski został zapytany o to czy zostanie w klubie ze stolicy Bawarii. Polak nie chciał udzielić odpowiedzi. Jeden z dyrektorów „Die Roten”, Hasan Salihamidžić, postawił jednak sprawę jasno.
Tym razem Bayern Monachium przypieczętował swój triumf w lidze na trzy kolejki przed końcem sezonu. Podopieczni Juliana Nagelsmanna rozprawili się z Borussią Dortmund w „Der Klassikerze”, wygrywając 3:1. Jedną z bramek strzelił Robert Lewandowski. Dla kapitana reprezentacji Polski było to trafienie numer 33 w aktualnej kampanii Bundesligi.
Po ostatnim gwizdku sędziego napastnik „Die Roten” udzielił wywiadu stacji „Sky Sports”. 33-latek nie chciał udzielić odpowiedzi na pytanie o swoją przyszłość na Allianz Arena.
– Wkrótce odbędzie się spotkanie, ale do tej pory nic specjalnego się nie wydarzyło. Ja też widzę co się dzieje. Dla mnie sytuacja też nie jest prosta – powiedział „Lewy”.
Dziennikarz stwierdził również, że Lewandowski podczas rozmowy wyglądał, jakby żegnał się z kibicami Bayernu Monachium. Zachowanie Polaka podkręciło i tak bardzo mocną burzę medialną, związaną z jego potencjalnymi przenosinami do FC Barcelony.
Do całej sytuacji odniósł się jeden z dyrektorów niemieckiego klubu, Hasan Salihamidžić. Według Bośniaka Lewandowski wypełni obowiązujący do końca sezonu 2022/2023 kontrakt.
– Czy sprzedamy Lewandowskiego, jeśli Barcelona zaproponuje 40/50 milionów euro? Nie – stwierdził Salihamidžić.
– On ma kontrakt do 2023 roku. Na pewno zostanie w klubie tego lata – dodał.