Fot. Krótka Piłka/Paweł Jerzmanowski
Już od dłuższego czasu w mediach przewija się temat potencjalnego transferu Adama Buksy. Jak poinformował Mateusz Borek, reprezentant Polski otrzymał ofertę dołączenia do jednego z klubów znad Zatoki Perskiej.
Zawodnik występujący od początku 2020 roku w New England Revolution ma zamiar wrócić do Europy. Wśród zainteresowanych nim klubów znajdowały się m.in. Leicester City oraz AS Monaco. 25-latek postanowił zostać w USA, jednak jego letni transfer wydaje się być nieunikniony.
Najnowsze informacje na temat sytuacji Buksy w programie „Polacy pod lupą” wyjawił Mateusz Borek. Jak zdradził dziennikarz „Kanału Sportowego”, wychowanek Wisły Kraków mógł niedawno trafić do azjatyckiej ligi i zarobić gigantyczne pieniądze.
– Myślę, że on już jest głową poza MLS. Już dotykał większych klubów: Anglia, Włochy, Niemcy, miał kosmiczną ofertą znad Zatoki Perskiej. Słyszałem, że mógł zarobić 80 mln zł za trzy lata – powiedział Borek.
– Nie był zainteresowany, by grać dla szejków. Chce zdecydowanie wrócić do Europy. New England Revolution konsekwentnie podnosiło kwotę transferu dla europejskich klubów, więc trzeba będzie poczekać do następnego okna – dodał.
Buksa jest jednym z kluczowych piłkarzy New England Revolution. W trwającym sezonie MLS wystąpił 3 razy i zanotował w tym czasie 2 asysty. Do tego dorobku dorzucił 2 gole w Lidze Mistrzów CONCACAF. Czesław Michniewicz powołał go na marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…