W ostatnich tygodniach media spekulowały na temat potencjalnego transferu Arkadiusza Milika w zimowym okienku transferowym. Wszystko wskazuje jednak na to, że Polak pozostanie piłkarzem Marsylii.
Forma Milika sprawiła, że włodarze francuskiego klubu zastanawiali się nad sensem trzymania go w drużynie. 27-latek co prawda strzelił w tym sezonie dziewięć bramek, jednak w najważniejszych dla OM rozgrywkach, czyli Ligue 1, były piłkarz Napoli regularnie zawodzi.
Zdecydowana większość goli reprezentanta Polski to trafienia w spotkaniach pucharowych. Milik może pochwalić się czterema bramkami w Lidze Europy oraz takim samym dorobkiem w krajowym pucharze.
„Sky Sports Italia” niedawno twierdziło, że Marsylia chciałaby zarobić na sprzedaży swojego napastnika około 20 milionów euro, a w szczególności wchodził w grę transfer do Juventusu. Nic takiego jednak nie będzie miało miejsca.
Polak był jednym z kandydatów do zastąpienia Alvaro Moraty w szeregach „Starej Damy”. Dziś wiadomo już, że Hiszpan nie opuści Włoch w zimowym okienku.
Według „Tuttosportu” taki stan rzeczy przekreśla szanse na transfer Milika w najbliższych tygodniach. Olympique Marsylia nie ma zamiaru schodzić z ustanowionej wcześniej kwoty odstępnego, a nikt poza Juventusem nie jest w stanie zapłacić za 27-latka takich pieniędzy.