Paulo Sousa nie zamierza kontynuować pracy z reprezentacją Polski. Portugalczyk pracuje nad rozwiązaniem kontraktu z PZPN-em, aby jak najszybciej przenieść się do Flamengo. Według brazylijskich dziennikarzy (jeszcze) selekcjoner będzie musiał wypłacić związkowi odszkodowanie.
Dotychczasowe informacje sugerują, że Sousa jest już po rozmowach z przedstawicielami Flamengo. Złożył nawet podpis pod dwuletnim kontraktem i obecnie jedyną rzeczą, jaka powstrzymuje go przed wyjazdem do Brazylii jest umowa z PZPN-em.
Portugalczyk początkowo chciał ją rozwiązać za porozumieniem stron, na co nie zgodził się jednak Cezary Kulesza. Obecnie prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie spieszy się z kontynuowaniem negocjacji z Sousą. 51-latek zamierza jednak wziąć sprawę w swoje ręce i według Vene Casagrande, brazylijskiego dziennikarza, wypłaci PZPN-owi 320 tysięcy euro odszkodowania.
Gonacalo Lopes podaje natomiast kwotę wyższą o pięć tysięcy. Portugalczyk miałby na konto PZPN-u przelać więc 325 tys. euro.