Fabiański mógł odejść z West Hamu. Dostał ofertę od klubu, który gra w Lidze Mistrzów
Łukasz Fabiański broni barw West Hamu od ponad trzech lat. Okazuje się jednak, że polski bramkarz jakiś czas temu otrzymał ofertę transferu do ligi portugalskiej. Jego sprowadzeniem była zainteresowana Benfica. O szczegółach propozycji opowiedział Marcin Rosłoń, czyli komentator „Canal+ Sport”, w rozmowie z Robertem Błońskim, dziennikarzem „Przeglądu Sportowego”.
Fabiański szeregi klubu z Londynu wzmocnił w 2018 roku. Wówczas opuścił Swansea. Według serwisu „Transfermarkt” kwota transferu wyniosła 8 mln euro. Od tamtej pory Polak jest pierwszym golkiperem „Młotów”. Łącznie w trykocie tego klubu wystąpił 109 razy.
Fabiański nie chciał odejść z Premier League
56-krotny reprezentant Polski wyrobił sobie markę bardzo solidnego bramkarza. Fabiański wraz z West Hamem nie rywalizował jednak o czołowe miejsca w tabeli. W pierwszym sezonie Polaka w Londynie „Młoty” uplasowały się na 10. lokacie. Następna kampania była jednak o wiele gorsza, gdyż zespół zajął dopiero 16. pozycję.
Przełomowy dla całego klubu okazał się sezon 2020/21. Wówczas West Ham był jedną z rewelacji rozgrywek. Niemal do ostatniej kolejki bił się o awans do Ligi Mistrzów. Ostatecznie zespół zakończył ligową kampanię na 6. miejscu, dzięki czemu zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Europy.
Dobrą formę „Fabiana” dostrzeżono nie tylko w Premier League. O niedoszłym transferze polskiego golkipera opowiedział Marcin Rosłoń. Komentator „Canal+ Sport” w rozmowie z Robertem Błońskim, redaktorem „Przeglądu Sportowego”, przyznał, że Fabiański otrzymał ofertę od klubu, który w aktualnym sezonie gra w Lidze Mistrzów.
– Kiedy był w West Hamie, dostał propozycję z Benfiki Lizbona. Miałby możliwość gry w Lidze Mistrzów i regularnej walki o trofea, ale zrezygnował. W Londynie ma określoną pozycję, w Premier League w cenie są starsi i doświadczeni bramkarze – powiedział Marcin Rosłoń.
Źródło: Przegląd Sportowy