Salah oczekuje znacznej podwyżki. Chce zarabiać najwięcej z piłkarzy Liverpoolu

Liverpool od wielu tygodni pracuje nad przedłużeniem umowy z Mohamedem Salahem. Egipcjanin oczekuje podwyżki, na której mocy zostałby najlepiej opłacanym piłkarzem w szeregach „The Reds”.

Aktualny kontrakt Salaha obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. Niedawno Juergen Klopp poinformował, że klub dąży do tego, aby kontynuować współpracę z kapitanem reprezentacji Egiptu. Negocjacje pomiędzy stronami jednak się przeciągają, gdyż zawodnik chciałby zarabiać o wiele więcej niż obecnie.

„Jesteśmy dorośli, jesteśmy profesjonalistami. Prowadzimy rozmowy, a kiedy przyjdzie na to czas, to ogłosimy ich efekty. Do tego czasu najważniejsze jest to, w jaki sposób współpracujemy w tych sprawach” – zapewnił niemiecki szkoleniowiec.

Według brytyjskiej prasy o przedłużenie umowy nie będzie łatwo. Zarówno Liverpool, jak i Salah musieliby pójść na ustępstwa. Dziennikarze „Daily Mirror” twierdzą, że zawodnik chciałby zarabiać 500 tys. funtów tygodniowo. Obecnie jego wynagrodzenie wynosi 200 tys. funtów na tydzień.

Gdyby przedstawiciele „The Reds” zgodzili się na te warunki, 29-latek stałby się najlepiej opłacanym piłkarzem w historii klubu. Przebiłby wówczas Virgila van Dijka, który na mocy niedawno przedłużonego kontraktu inkasuje 220 tys. funtów tygodniowo.

Salah jest jednym z kluczowych elementów w układance Juergena Kloppa. Według portalu „Transfermarkt” 68-krotny reprezentant Egiptu dla klubu z Liverpoolu rozegrał 206 spotkań. Zdobył w nich 127 bramek oraz zanotował 49 asyst. Skrzydłowy jest wyceniany na około 100 mln euro.