Anglia

Ronaldo dotrzymał słowa. Lata temu powiedział, że nigdy nie przejdzie do Man City

grafika: własna/Krótka Piłka

Cristiano Ronaldo po dwunastu latach ponownie przywdzieje trykot Manchesteru United. Przenosiny na Old Trafford to w pewnym sensie zwrot akcji, gdyż Portugalczyk był łączony z transferem do rywala zza miedzy. Według Fabrizio Romano „Obywatele” wycofali się jednak z wyścigu po podpis pięciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki. Tym samym Ronaldo nie złamał serc kibiców „Czerwonych Diabłów” oraz dotrzymał słowa danego lata temu.

W piątek wieczorem Manchester United opublikował oświadczenie, w którym poinformował o dojściu do porozumienia z Juventusem na temat sprowadzenia Cristiano Ronaldo. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki trafił na Półwysep Apeniński w 2018 roku, gdy opuścił szeregi Realu Madryt. Kontrakt 36-latka ze „Starą Damą” obowiązywał jeszcze tylko do 30 czerwca 2022 roku, lecz ten chciał zmienić barwy klubowe już teraz.

Finalnie Ronaldo wylądował ponownie na Old Trafford, lecz był łączony z przenosinami do Manchesteru City. Sytuacja uległa zmianie, gdy do gry wkroczyły „Czerwone Diabły”. Wówczas nie minęło zbyt wiele czasu i świat obiegła oficjalna informacja na temat transferu Portugalczyka do swojej byłej drużyny.

https://twitter.com/story_futbol/status/1431296036312686592

„Nigdy”

Co ciekawe Ronaldo tym samym dotrzymał słowa danego lata temu, gdy został zapytany o to, czy byłby skłonny wzmocnić kiedykolwiek szeregi „Obywateli”. Ten wówczas zaprzeczył, następująco argumentując swoje stanowisko.

„Manchester City ma mnóstwo pieniędzy, by kupować świetnych piłkarzy. Czy to możliwe, że pewnego dnia, gdy złożą ci właściwą ofertę, powiesz im tak, czy raczej zwycięży twój szacunek dla United?” – takie pytanie padło w 2015 roku z ust Dana Roana z „BBC”. Ronaldo, który bronił wówczas barwach Realu Madryt odpowiedział w ten sposób: „Uważasz, że pieniądze mogłyby mnie przekonać? Teraz, gdy jestem po trzydziestce? Nie sądzę. To nie jest problem. Gdybym chciał pieniędzy, poszedłbym grać do Kataru, tam mają ich zapewne więcej niż w City. To nie kwestia pieniędzy, tylko pasji” – odrzekł piłkarz.

Jeszcze wcześniej, bo w 2009 roku Ronaldo wprost powiedział, że nigdy nie dołączy do Manchesteru City. Wówczas jego wypowiedź brzmiała następująco: „Nigdy. City ma wielu dobrych piłkarzy i może być problemem dla United, Arsenalu i Chelsea. Jednak to mnie nie interesuje. Interesuje mnie tylko gra w Realu Madryt” – odpowiedział Portugalczyk cytowany przez „The Guardian”.

Po transferze do Realu Cristiano wypowiadał się w podobnym tonie. „Grać dla City, a nie United? Nie zrobię tego. Dlaczego? Ponieważ moje serce jest w Manchesterze United, dlatego. Mogę powiedzieć, że bardzo trudno byłoby grać w Manchesterze City. Byłoby to bardzo trudne z powodu Manchesteru United„.

Dziennikarz portalu "Krótka Piłka". Pasjonat włoskiego Calcio oraz Bundesligi. Miłośnik siatkówki i piłki ręcznej. Kibic, którego błękitne serce bije w zachodniej części Londynu.