Sebastian Walukiewicz zmieni klub. Ujawniono szczegóły transferu

Według włoskiej prasy Sebastian Walukiewicz jest coraz bliżej zmiany barw klubowych. Te informacje w sobotę potwierdził Mateusz Święcicki, dziennikarz „Eleven Sports”. Polski obrońca ma dołączyć na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu do Torino. Natomiast drużynę z Turynu opuści Armando Izzo, który powędruje do Cagliari.

Od wielu tygodni na Półwyspie Apenińskim media rozpisywały się na temat potencjalnego transferu Sebastiana Walukiewicza. 3-krotny reprezentant Polski na początku 2021 roku stracił pozycję w drużynie i wylądował na ławce rezerwowych. Przez problemy z regularną grą w klubie 21-latek nie wziął udziału w tegorocznych mistrzostwach Europy. W związku z tym po zakończeniu kampanii 2020/21 zdecydował się na wysłuchanie ofert innych klubów, aby zarówno ponownie zbierać minuty w Serie A, jak i spróbować wrócić do pierwszej reprezentacji Polski.

Sebastian Walukiewicz o krok od zmiany klubu. Ujawniono szczegóły transakcji

Według włoskiej prasy nie brakowało chętnych na zakontraktowanie Walukiewicza. W gronie klubów zainteresowanych pozyskaniem gracza Cagliari należy wymienić między innymi Udinese, Torino, Sevillę czy Wolfsburg. Priorytetem dla Polaka jest jednak gra na Półwyspie Apenińskim, więc opcje transferu do innej ligi zostały odrzucone.

Faworytem po podpis Walukiewicza od początku było Torino, które czekało na odpowiedni moment do sprowadzenia nowego obrońcy. Najpierw bowiem chciano w Turynie pozbyć się jednego ze stoperów. Według informacji opublikowanej przez Fabrizio Romano w końcu udało się to zrealizować. Lyanco przeniesie się za 7,5 mln euro (dodatkowe 2,5 mln euro może wpłynąć na konto włoskiego klubu po spełnieniu odpowiednich bonusów) do Southampton, gdzie będzie nowym kolegą z drużyny Jana Bednarka.

Sprzedaż Brazylijczyka sprawi, że Torino ruszy po Walukiewicza. Według informacji przekazanej przez Mateusza Święcickiego Polak zasili szeregi „Byków” na zasadzie wypożyczenia. Kluby w porozumieniu ustalą również kwotę wykupy Polaka. Natomiast w odwrotną stronę powędruje Armando Izzo. Portal „Transfermarkt” wycenia polskiego obrońcę na 7,5 mln euro. Można zatem przypuszczać, że cena nie będzie znacząco się różniła od tej wartości.