Fot. Krótka Piłka/Paweł Jerzmanowski
Legia delikatnie mówiąc, nie była faworytem w starciu z Dinamem Zagrzeb w ramach III rudny eliminacji Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski zdołali jednak zremisować pierwszy mecz z Chorwackim potentatem i w naszym kraju zaczęło się coraz głośniej mówić o ewentualnym awansie, który przyniósłby ogromne zyski.
Obecnie Legia gra w III rudzie eliminacji Ligi Mistrzów. Jeśli nie zdoła przejść Dinama, to spadnie do IV rundy eliminacji do Ligi Europy. Jeśli tam również rywale okażą się zbyt mocni, to „Wojskowi” jesienią zagrają w Lidze Konferencji. Oznacza to zarobek na poziomie 3 milionów euro za udział w fazie grupowej trzeciego europejskiego pucharu.
Jednak na konto warszawskiej drużyny mogą wpłynąć znacznie większe środki. Jeśli udałoby się awansować do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, to z tego tytułu Legia otrzymałaby 5 milionów euro. Ponadto IV runda gwarantuje występ w fazie grupowej Ligi Europy, za co przysługuje kwota 3,63 miliona euro. Sumując gwarantowany zarobek za przejście Dinama to aż 8,63 miliona euro!
Jeszcze większe pieniądze przysługują z tytułu gry w Lidze Mistrzów. Ewentualnym rywalem w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów będzie ktoś z pary Crvena zvezda – Sheriff Tyraspol. Jeśli Legii udałoby się ponownie zagrać w najbardziej prestiżowych rozgrywkach na Starym Kontynencie, to na ich konto wpłynęłoby aż 15,25 mln euro! Do tego mogliby liczyć na zyski z dnia meczowego oraz sprzedaży koszulek.
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…
fot. Paweł Jerzmanowski To może być jeden z najbardziej zaskakujących transferów tego okna. Alireza Jahanbakhsh…
Transfer Milety Rajovicia do Legii Warszawa odbił się szerokim echem w polskich mediach. Napastnik sprowadzony…
Raków Częstochowa wciąż nie rezygnuje z walki o Petera Barátha. 23-letni pomocnik wrócił latem do…