W piątek trafiło do mediów wideo, na którym Thomas Tuchel tłumaczył coś swoim piłkarzom. Przy tym bardzo mocno gestykulował, czego nie robił zazwyczaj, a podobny poziom ekspresji wyrażał Pep Guardiola.
Już w najbliższą sobotę zostanie rozegrany finał Ligi Mistrzów, w którym Chelsea FC zagra z Manchesterem City. Obydwie ekipy są już w Porto, gdzie został przeniesiony mecz finałowy (początkowo miał być rozegrany w Stambule). Humory jednak dopisują przed tym spotkaniem.
Dziennikarze „The Sun” pokazali nagranie, na którym widać Thomasa Tuchela, który próbuje coś wytłumaczyć swoim zawodnikom. Posługuje się przy tym bardzo mocną gestykulacją, której nie stosował do tej pory. Kibice i dziennikarze są niemal pewni, że Niemiec w ten sposób chciał sparodiować Pepa Guardiolę, który znany jest z bardzo ekspresywnego przekazywania informacji na boisku.
Mimo takiego zachowania Tuchel z wielkim szacunkiem wypowiada się o trenerze swoich najbliższych rywali.
Zawsze ciężko jest grać przeciwko City, gdy Pep jest na ławce trenerskiej. City mają ogromną wiarę i sukcesy, mają mentalność zwycięzców. (…) To coś znacznie więcej. Nie chciałbym sugerować żadnej osobistej walki z nim, ponieważ nie czeka nas jutro mecz tenisa. Przyjedziemy ze swoimi drużynami i zarówno ja, jak i Pep postaramy się przygotować je w najlepszy możliwy sposób
mówił Niemiec na konferencji przedmeczowej
Początek finału Ligi Mistrzów w sobotę o godzinie 21
Raków Częstochowa wciąż rozgląda się za piłkarzem, który mógłby wzmocnić rywalizację na prawym wahadle. Jak…
Fot. Paweł Jerzmanowski Kacper Urbański szykuje się do przeprowadzki do Hiszpanii. Jak poinformował Gianluca Di…
Jakub Kiwior - Wyspy Owcze - Polska, Thorshavn, 2023, Fot. Paweł Jerzmanowski Jakub Kiwior wciąż…
Wieczysta Kraków przeprowadza transfer, który może odbić się szerokim echem. Jak poinformował trener Przemysław Cecherz,…
Cracovia dopina kolejny transfer. Jak poinformował Mateusz Janiak z "Przeglądu Sportowego Onet", do zespołu prowadzonego…
Lech Poznań od wielu tygodni aktywnie rozgląda się za nowym napastnikiem. Jak donosi Daniel Kristoffersson…