Fot. Własne/Bartosz Rzemiński
Paulo Sousa w poniedziałek ogłosił szeroką kadrę powołanych zawodników na Euro 2020. Wśród 26 piłkarzy wybranych przez Portugalczyka zabrakło między innymi Kamila Grosickiego. 32-latek znalazł się natomiast na liście rezerwowej.
Zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że nieważne, co dzieje się wokoło „Grosika” jego pozycja w kadrze jest niepodważalna. Kiedy jednak Sousa ogłaszał nazwiska piłkarzy wybranych na Euro – zerwał z tym przekonaniem. Skrzydłowego w kadrze nie ma. Chociaż też nie do końca, bo znalazł się na rezerwowej liście. Piłkarze z niej będą powoływani w razie kontuzji, urazów czy innych dolegliwości, które wykluczą ich z gry podczas obozu przygotowawczego.
Co jednak skłoniło Paulo Sousę do takiego posunięcia? Podczas konferencji prasowej Portugalczyka, gdzie ogłosił powołania pojawiło się pytanie o 32-latka. Szkoleniowiec udzielił obszernej odpowiedzi.
„Trudno mi było podjąć decyzję, bo wiem, jaki poziom potrafi on reprezentować. Mówiłem już o tym wielokrotnie. Ale musimy być ponadto wszystko i musimy się wspierać. Dlatego podjąłem jasną decyzję. Ona już zapadła. Inni zawodnicy o tym wiedzą. Chcemy wybrać inną ścieżkę rozwoju, która będzie najlepsza dla kadry”
Wyjaśnił Sousa.
Michał Żewłakow przed meczem Legii Warszawa z GKS-em Katowice skomentował ostatnie doniesienia prasowe, które dotyczyły…
Fot. Paweł Jerzmanowski Kacper Urbański najprawdopodobniej nie zostanie w Bologni. Jak informują Corriere di Bologna…
Fot. Paweł Jerzmanowski To koniec przygody Marca Guala z Ekstraklasą. Hiszpański napastnik nie będzie już…
Widzew Łódź nie zwalnia tempa. Klub z al. Piłsudskiego, który już tego lata dokonał kilku…
Fot. Screen/ YouTube/ Hellas Verona Channel Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu…
Kibice Legii Warszawa wciąż czekają na kolejne letnie wzmocnienia. Jak informuje Paweł Gołaszewski z Meczyki.pl,…