Son Heung-min i Gareth Bale postanowili sprawić trochę szczęścia jednemu z dzieci chorych na raka i zadedykowali mu cieszynkę podczas meczu Ligi Europy.
Obaj gracze strzelili bramkę w wygranym 4: 1 meczu Tottenhamu z Wolfsbergerem w ramach 1/16 finału Ligi Europy. Zawodnicy w tym meczu bardzo dobrze współpracowali. Najpierw Bale dośrodkował wprost na głowę Sona i na tablicy wyników widniał rezultat 1:0. Później walijski skrzydłowy zdecydował się na indywidualną akcję i podwyższył prowadzenie.
Po golu połączyli siły, aby stworzyć ze swoich dłoni literę „W”. Według doniesień mediów cieszynka była poświęcona młodemu kibicowi choremu na raka. Reprezentant Korei wcześniej odwiedził go w szpitalu, gdzie został nauczony tego serdecznego gestu. Litera „W”, to znak Fundacji Make-A-Wish, organizacji charytatywnej, która pomaga spełniać życzenia dzieci z krytyczną chorobą. Często ma to formę osobistego spotkania z gwiazdami sportu.
Mimo że zawodnicy jeszcze tego nie potwierdzili, to wszystko wskazuje, że gest ten miał na celu zwiększenie popularności fundacji.