Ekstraklasa

Trener Lecha znalazł powód słabszej formy. Wskazał jedną konkretną rzecz

Lech Poznań znów zawodzi w Ekstraklasie. Tym razem tylko zremisował z Motorem Lublin, co jeszcze bardziej pogłębiło frustrację kibiców z Bułgarskiej. Drużyna Nielsa Frederiksena nie potrafi złapać rytmu, a ostatnie tygodnie to pasmo słabych występów – zarówno w lidze, jak i w europejskich pucharach.

W pięciu ostatnich meczach ligowych Kolejorz wygrał tylko raz – 5 października z GKS-em Katowice. Pozostałe spotkania to straty punktów, rozczarowujące remisy i niepokojąco słaba forma w ofensywie. W międzyczasie Lech skompromitował się w Europie, przegrywając z gibraltarskim Lincoln Red Imps, a w Pucharze Polski drżał do ostatnich minut w starciu z czwartoligowym Gryfem Słupsk.

Po spotkaniu z Motorem Lublin głos zabrał Niels Frederiksen. Duński trener próbował wytłumaczyć słabą dyspozycję drużyny, wskazując na napięty terminarz i brak czasu na odpowiednie przygotowanie.

– Nasza gra w obronie i w Poznaniu to rozczarowanie. Rywale nie potrzebują wielu szans do zdobywania goli, z przodu też nie jesteśmy na tym poziomie, na którym byliśmy w tamtym sezonie. Nie mamy rytmu w ofensywie, bo mamy za mało czasu na trening, jest mniej okazji do treningów przez grę co 3–4 dni – przyznał Frederiksen.

Dodał również, że Motor był groźny głównie po przejściach i stałych fragmentach, a Lech miał problem z przejęciem kontroli nad meczem.

– Chcieliśmy dziś nadawać ton, dyktować warunki, a wtedy siłą rzeczy rywal będzie szukał szans po fazach przejściowych. W pierwszych 20 minutach nie radziliśmy sobie z fazami przejściowymi Motoru, później było lepiej na tym polu. Przy naszej grze rywal jedynie po fazach przejściowych i po stałych fragmentach mógł nam zagrozić – dodał.

Tłumaczenia szkoleniowca nie poprawiły nastrojów kibiców. Coraz częściej pojawiają się głosy, że Lech nie ma wyraźnego pomysłu na grę, a kolejni przeciwnicy z łatwością punktują drużynę, która jeszcze kilka miesięcy temu miała ambicje, by walczyć o mistrzostwo.

Już 6 listopada Lech zmierzy się z Rayo Vallecano w Lidze Konferencji Europy, a tuż przed przerwą reprezentacyjną zagra jeszcze z Arką Gdynia. To będą kluczowe spotkania nie tylko dla wyników, ale też dla atmosfery wokół drużyny i samego trenera.

Materiał Sponsorowany

Recent Posts

Pracował w Brighton i Celcie Vigo. Teraz chce poprowadzić Legię. „To największy klub w Polsce”

Legia Warszawa wciąż pozostaje bez trenera po odejściu Edwarda Iordănescu. Klub z Łazienkowskiej nie był…

4 godziny ago

Pogoń zmieniła plany wobec Benjamina Mendy’ego! Decyzja trenera

Benjamin Mendy miał rozegrać swój pierwszy mecz w sezonie w trzecioligowych rezerwach Pogoni Szczecin przeciwko…

8 godzin ago

Sędzia wyjaśnił, dlaczego przerwał mecz Jagielloni z Rakowem i zagroził jego zakończeniem

Sędzia Paweł Raczkowski nie pojawił się przed kamerami Canal+ po zakończonym spotkaniu Jagiellonii Białystok z…

12 godzin ago

Chelsea chce Svena Botmana. Gwiazda Newcastle na celowniku londyńskiego klubu

Chelsea znów szykuje się do działania na rynku transferowym i tym razem może mocno namieszać…

13 godzin ago

Edward Iordănescu nie zostanie trenerem Genoi. Klub wybrał innych kandydatów

fot. Paweł Jerzmanowski Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Edward Iordănescu może szybko znaleźć…

14 godzin ago

Jakub Kamiński błyszczy w Bundeslidze. Gol i asysta przeciwko HSV

Fot. FC Koeln Jakub Kamiński znów dał popis skuteczności i wszechstronności. W starciu 1. FC…

14 godzin ago