Gigantyczna afera po meczu Pucharu Polski. Zawodnik rzuca oskarżenia na sędziego. Ten wydaje oświadczenie, dołącza się również PZPN

Mecz 1/16 finału Pucharu Polski pomiędzy Chojniczanką Chojnice a Świtem Szczecin zakończył się nie tylko awansem gospodarzy, ale przede wszystkim dużym zamieszaniem wokół pracy sędziego. Chojniczanka wygrała 3:1, zgodnie z przewidywaniami, ale wynik zszedł na dalszy plan, gdy po meczu Dawid Kort oskarżył arbitra Damiana Krumplewskiego o skandaliczne zachowanie. Sędzia stanowczo zaprzecza, a PZPN zapowiada działania dyscyplinarne.

Po ostatnim gwizdku nie mówiło się wcale o golach czy awansie. Całą uwagę przejął wpis Korta, który w emocjonalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych, zarzucił arbitrowi zachowanie absolutnie nieprzystające do poziomu zawodowego futbolu. Według pomocnika Świtu Szczecin, arbiter miał prowokować piłkarzy, obrażać ich i traktować z pogardą. Kort podkreślił, że nigdy wcześniej nie spotkał się z podobnym brakiem profesjonalizmu ze strony sędziego, a milczenie w takich sytuacjach tylko pogłębia brak szacunku do pracy zawodników. Wezwał również środowisko do tego, by w końcu zareagowało.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Sędzia Damian Krumplewski wydał obszerne oświadczenie za pośrednictwem strony Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zdecydowanie zaprzeczył, jakoby miało dojść do opisanych przez zawodnika sytuacji. Zwrócił uwagę, że zawsze odnosił się do piłkarzy z szacunkiem i sam – jako czynny arbiter – wie, ile wysiłku wymaga gra na profesjonalnym poziomie. Zaznaczył też, że był to pierwszy przypadek, gdy musiał publicznie reagować na tego typu zarzuty.

Na tym jednak sprawa się nie zakończy. Kolegium Sędziów PZPN poinformowało, że skieruje wniosek do Komisji Dyscyplinarnej w sprawie rozważenia postępowania wobec Dawida Korta, a także trenera Świtu Tomasza Kafarskiego. W grę wchodzą wypowiedzi zarówno z konferencji prasowej, jak i te opublikowane w mediach społecznościowych.

Na razie nie wiadomo, jak sprawa się zakończy, ale jedno jest pewne – atmosfera wokół meczu Chojniczanka – Świt mocno odbiega od ducha sportowej rywalizacji. Zamiast emocji związanych z Pucharem Polski, mamy teraz kolejne starcie – tym razem słowne – które może mieć konsekwencje nie tylko dla piłkarza, ale również dla całego klubu ze Szczecina.